Paulo Sousa łączony z... Juventusem

Paulo Sousa jest jednym z kandydatów do zastąpienia Massimiliano Allegriego w roli trenera Juventusu - donosi „la Repubblica”.

Od początku tego sezonu Juventus spisuje się poniżej oczekiwań. Uczestnik Ligi Mistrzów przegrał dwa pierwsze spotkania tych elitarnych rozgrywek odpowiednio z Paris Saint-Germain i Benficą, a poza tym przeciętnie radzi sobie też na szczeblu włoskiej ekstraklasy.

Jakby tego było mało, media informują, że szkoleniowiec nie dogaduje się zbyt dobrze ze swoimi podopiecznymi, a atmosfera w szatni jest wyjątkowo napięta.

Niedziela to dzień, w którym Juventus rozegra kolejny mecz w ramach Serie A. Tym razem liderem będzie outsider, czyli Monza. Ewentualny brak zwycięstwa w tym spotkaniu może spowodować, że zaufanie władz „Starej Damy” zostanie utracone.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

W związku z tym możliwa jest roszada na ławce trenerskiej. Kto w takim razie może zastąpić Allegriego?

Kandydatów jest kilku, a pisze o nich „la Repubblica”. Do tej pory mówiło się głównie o Roberto de Zerbim, ale okazuje się, że poza 43-latkiem pod uwagę brane są też opcje zagraniczne.

Stanowią je zwolniony niedawno z Chelsea Thomas Tuchel oraz... były selekcjoner reprezentacji Polski, Paulo Sousa.

O ile Niemiec wydaje się rozsądnym posunięciem, o tyle Portugalczyk wygląda dosyć zaskakująco. Tym bardziej że nie poradził sobie nie tylko w barwach „Biało-czerwonych” (nieudane EURO 2020), ale też rozczarował we Flamengo.

Można więc przypuszczać, że ta informacja to wyłącznie gra agenta szkoleniowca i w ostatecznym rozrachunku niewiele z tego wyniknie.

Czy mimo to włoski gigant zmieni trenera? Wiele może wyjaśnić się po niedzielnym meczu Juventusu z Monzą.

Jeśli chodzi o Sousa, to był także łączony z objęciem posady trenera Bologny. Tam jednak władze uznały, że lepszym rozwiązaniem będzie zatrudnienie Thiago Motty.