22-letni ofensywny pomocnik to wychowanek Santosu, który do Rzymu przeniósł się w 2018 roku. Od tamtej pory Brazylijczyk więcej meczów niż w barwach Lazio rozegrał w koszulce Salernitany, do której był już dwukrotnie wypożyczony. W poprzednim sezonie strzelił pięć goli i zanotował trzy asysty na poziomie Serie B, po czym wrócił do stolicy Włoch. Jego sytuacja w niej nie uległa jednak zmianie, bo tylko trzy razy pojawiał się na murawach Serie A.
Przygoda Andersona z Lazio niebawem może się zakończyć. Piłkarz miał zostać zaoferowany przez swojego agenta Flamengo, a klub z Rio de Janeiro podobno jest nim mocno zainteresowany. Tuttomercatoweb.com pisze o możliwym wypożyczeniu z opcją wykupu za dziewięć milionów euro.
Nicolò Schira, również informując o tej sprawie, użył sformułowania, że nad potencjalnym transferem Andersona zastanawia się już Paulo Sousa, który ma objąć brazylijski zespół. Oczywiście najpierw musi się on rozstać z Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
Flamengo jest wicemistrzem Brazylii i finalistą ostatniej edycji Copa Libertadores. W finale tych prestiżowych południowoamerykańskich rozgrywek uległo Palmeiras.
Cezary Kulesza zwołał nadzwyczajne posiedzenie zarządu PZPN-u [OFICJALNIE]