Paweł Bochniewicz ruszył z projektem na YouTubie. Pierwszy odcinek już jest dostępny [WIDEO]

Paweł Bochniewicz na początku grudnia bieżącego roku zerwał więzadła krzyżowe. Już drugi raz w swojej karierze. Z tej racji defensor ruszył z projektem na YouTubie, w ramach którego będzie relacjonował powrót do zdrowia.

Paweł Bochniewicz od ponad czterech lat reprezentuje barwy holenderskiego SC Heerenveen, do którego trafił z Górnika Zabrze za kwotę opiewającą na 1,4 miliona euro.

Gdy tylko jest zdrowy, stanowi wielką wartość dla swojego zespołu, ale właśnie, kluczem jest zdrowie, a tego w ostatnim czasie mu zdecydowanie brakuje. Trzykrotny reprezentant Polski w lipcu 2021 roku zerwał więzadła krzyżowe, co było jednoznaczne z długą przerwą od futbolu.

Pech chciał, że w grudniu bieżącego roku dokładnie ta sama kontuzja do niego wróciła. Stało się to podczas spotkania z RKC Waalwijk. Przed nim długa droga, którą będzie musiał przejść, by powrócić na murawę.

Popularne

Previous

Dani Olmo z sensacyjnym transferem?! To byłby hit

Afimico Pululu trafi do 16-krotnego mistrza kraju?!

Karol Linetty podjął decyzję. Sensacyjny powrót?!

Mateusz Borek uderzył w klub Ekstraklasy. „To wszystko to jeden wielki śmiech”

Real Madryt znalazł „nowego Toniego Kroosa”. 60 milionów euro nie stanowi problemu

Daniel Łukasik mocno o klubie z Ekstraklasy. „Patologiczny. W dłuższej perspektywie ciężko tak funkcjonować”

Już osiem bramek w tym sezonie! Chce trafić do zespołu Nielsa Frederiksena

Legia Warszawa może to zrobić?! Wraca temat hitowego transferu z Ekstraklasy

Next

Znany z zawziętości oraz waleczności na boisku Bochniewicz, wspomniane cechy pokazuje również w codziennym życiu. Jakiś czas temu zapowiedział, że pod koniec grudnia ruszy jego projekt na YouTubie, w ramach którego krok po kroku będzie relacjonował powrót do zdrowia.

- Kiedy pierwszy raz zerwałem więzadło krzyżowe, oglądałem materiał Héctora Bellerína, który podzielił się kulisami powrotu do zdrowia. Za granicą niektórzy piłkarze to robili, ale nie z Polski. Kiedy już wiedziałem, że z kolanem jest źle, szukałem o tym informacji na Youtubie. Nic nie znalazłem. Dlatego stwierdziłem: dobra, robię to. Zacząłem nagrywać rozmowy z lekarzami czy z rodziną, jeździłem do Poznania, żeby sprawdzać swój stan i mieć inną opinię, co też rejestrowałem. Aż wreszcie gdy padła ostateczna diagnoza, poszukałem profesjonalnej firmy, która mogłaby realizować filmy - oznajmił w rozmowie z Weszlo.com.

Jak powiedział, tak zrobił. W niedzielę 29 grudnia na oficjalnym kanale 28-latka pojawił się pierwszy odcinek serii, w której będziemy mogli oglądać życie profesjonalnego zawodnika zmagającego się z poważną kontuzją.

Wstępny plan Bochniewicza jest taki, by odcinki pojawiały się co niedzielę.