Paweł Dawidowicz nie wyklucza wielkiego powrotu

2025-09-23 19:23:16; Aktualizacja: 2 godziny temu
Paweł Dawidowicz nie wyklucza wielkiego powrotu Fot. Ettore Griffoni / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: CalcioHellas.it

Po nieudanym epizodzie w Arabii Saudyjskiej, Paweł Dawidowicz znajduje się na piłkarskim bezrobociu. W rozmowie z portalem CalcioHellas.it został poruszony temat ewentualnego powrotu środkowego obrońcy do Hellasu Verona.

Paweł Dawidowicz do Hellasu Verona trafił latem 2018 roku. Początkowo w ramach wypożyczenia z Benfiki, ale po roku został stamtąd wykupiony za trzy i pół miliona euro.

We Włoszech był bardzo ważnym zawodnikiem. Spędził tam aż siedem lat, a na swoim koncie zapisał 180 występów (zapewne byłoby ich więcej, gdyby nie problemy obrońcy z kontuzjami), z czego część nawet z opaską kapitana na ramieniu.

17-krotny reprezentant Polski nie zdecydował się przedłużyć kontraktu z Hellasem, który wygasał wraz z końcem czerwca, bo stwierdził on, że pora na nowe wyzwanie w jego karierze. Dawidowicza skusiła pokaźna oferta z Arabii Saudyjskiej, na mocy której miał zarabiać aż 1,3 miliona euro rocznie. Stoper i jego rodzina jednak źle czuli się na Bliskim Wschodzie i środkowy obrońca po paru tygodniach rozwiązał swoją umowę i aktualnie przebywa na bezrobociu.

30-latek udzielił wywiadu portalowi CalcioHellas.it, w którym nie wykluczył swojego powrotu do swojego poprzedniego klubu.

- Werona jest dla mnie jak drugi dom. Kupiłem tam dom i tam urodził się mój syn. Fanom mogę tylko podziękować za to, jak mnie traktowali, z szacunkiem i wsparciem, przez te wszystkie lata - stoper wspominał swój czas spędzony w klubie.

- Nigdy nie mów nigdy... - powiedział Dawidowicz pytany o ewentualny powrót.

Polak do Hellasu w najbliższym czasie jednak najprawdopodobniej nie trafi, bo w wywiadzie zdradził, że aktualnie prowadzi rozmowy z dwoma klubami i żaden z nich nie jest z Włoch.