Paweł Dawidowicz zdecydowany na letni transfer?! „Wszystko na to wskazuje”

2024-10-11 18:52:28; Aktualizacja: 18 minut temu
Paweł Dawidowicz zdecydowany na letni transfer?! „Wszystko na to wskazuje” Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Paweł Dawidowicz jest związany z Hellasem Verona kontraktem do 30 czerwca 2025 roku. Czy to oznacza, że przyszłego lata zostanie on bohaterem transferu? Na ten temat obrońca reprezentacji Polski wypowiedział się w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.

Już ponad pięć lat minęło odkąd Hellas Verona po wcześniejszym wypożyczeniu wyłożył na stół kwotę w wysokości 3,5 miliona euro w celu definitywnego pozyskania Pawła Dawidowicza z portugalskiej Benfiki. Reprezentant Polski jest obecnie bardzo ważną postacią włoskiej drużyny, dla której rozegrał już łącznie 159 spotkań, w których popisał się czterema bramkami oraz asystą.

Umowa łącząca obie strony wygasa jednak 30 czerwca 2025 roku, dlatego też w trakcie letniego okna transferowego w mediach pojawiły się spekulacje związane z niepewną przyszłością Polaka. Na swoim celowniku miało go Lazio, a także Venezia. Finalnie do transferu nie doszło, a Nicolò Schira jeszcze we wrześniu zasugerował, że władze Hellasu zamierzają przedłużyć jego wygasający kontrakt.

Co ciekawe, Dawidowicz był latem przygotowany na odejście, o czym opowiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.

- Tak naprawdę to byłem przekonany, że klub będzie chciał mnie oddać. Wahałem się nawet, czy zapisać dziecko do żłobka, bo przenosiny do innego miasta były bardzo możliwe. Mam już swoje lata, były jakieś zainteresowania, więc czekaliśmy na zielone światło ze strony Hellasu. Ale gdy nasz dyrektor sportowy wziął mnie na rozmowę, szybko zrozumiałem, że cenniejsza od kilku milionów euro jest dla niego moja pomoc w tym sezonie. Nie mam z tym problemu. Pomyślałem: „OK, skoro tak, zostawię tu całe moje serce”. A na transfer przyjdzie czas - powiedział.

Uczestnik październikowego zgrupowania reprezentacji Polski został również zapytany o potencjalny transfer przyszłego lata. Jak przyznał, wszystko wskazuje na to, że do niego dojdzie.

- Z końcem czerwca wygaśnie mój kontrakt, więc wszystko wskazuje na to, że tak - oznajmił.

Te słowa mogą oznaczać, że nawet w przypadku propozycji przedłużenia jego umowy niekoniecznie może on na takie rozwiązanie przystać. Niewykluczone, że po kilku latach spędzonych w Weronie czuje on teraz potrzebę zasmakowania nowej przygody.

Cała rozmowa z Pawłem Dawidowiczem jest dostępna tutaj.