Paweł Kieszek „wysłany na emeryturę”. Wyjątkowy prezent na 40. urodziny [WIDEO]

União Leiria zgotowało niespodziankę Pawłowi Kieszkowi na 40. urodziny. Doświadczony bramkarz otrzymał nie tylko życzenia od członków sztabu, ale także dostał prezent w postaci... chodzika.

Wychowanek Polonii Warszawa wyrobił sobie na przestrzeni lat rozpoznawalną markę w Portugalii za sprawą pobytów zaliczonych w SC Braga, Vitorii Setúbal, FC Porto, Estoril Praia, Rió Ave i União Leiria.

Do tego ostatniego zespołu dołączył w styczniu ubiegłego roku po półrocznym rozbracie z futbolem po rozstaniu z Wisłą Kraków. Od tego momentu przyczynił się do wywalczenia awansu z „Os Lis” na zaplecze tamtejszej elity i teraz zmierza z nimi do utrzymania w drugiej klasie rozgrywkowej.

Paweł Kieszek może pochwalić się w trwających rozgrywkach statusem niekwestionowanego numeru jeden z dorobkiem dziewięciu czystych kont w 30 meczach.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Jarosław Królewski docenił trzy polskie kluby. „Tam jest mnóstwo talentów”

Next

Dlatego też przedstawiciele União Leiria zgotowali mu wyjątkową niespodziankę na 40. urodziny.

Polski bramkarz doczekał się nie tylko otrzymania życzeń czy tortu, ale także wyjątkowego prezentu w postaci... chodzika, co miało mu zasugerować bliskość przejścia na sportową emeryturę.

Pawel Kieszek fez 40 anos e a União de Leiria surpreendeu-o com uma festa... e um presente adequado à idade 👴😅
🎥 uniaodeleiria pic.twitter.com/NZn1ZRCis6

— A BOLA (@abolapt) April 18, 2024

- Nie spodziewałem się tego… Oczywiście, że czegoś się spodziewałem, ale nie czegoś takiego (śmiech). Co mogę powiedzieć? Szanuj swoje życie i ciesz się nim, bo może zakończyć się w każdej chwili. Mam szczęście, że gram w piłkę nożną od 25 lat i nigdy nie spodziewałem się, że futbol przyniesie mi tyle rzeczy, ile dał: mnóstwo przyjaciół, zobaczenie wielu miejsc, mnóstwo dobrego jedzenia i dobrych win. Portugalia to mój drugi dom i chciałbym, żeby tak było nadal… może jeszcze sześć, siedem lat - powiedział piłkarz, którego kontrakt wygasa 30 czerwca 2024 roku.

Klub z zaplecza portugalskiej elity poinformował jednocześnie, że obchodzący urodziny zawodnik wskoczył do grona pięciu najstarszych graczy w gronie lig zawodowych w kraju.

Jednocześnie zajmuje on w niej trzecie miejsce pod względem liczby rozegranych minut. Więcej od niego na swoim koncie mają tylko Pepe (FC Porto) oraz Nené (Avs FS).