Pech Przemysława Frankowskiego. Hitowy mecz z Olympique'em Marsylia zakończył ze złamanym nosem
2022-10-23 10:33:58; Aktualizacja: 2 lata temuPrzemysław Frankowski dokończył zwycięski mecz RC Lens przeciwko Olympique'owi Marsylia (1:0) ze złamanym nosem.
27-letni zawodnik nie przyczynił się w znaczącym stopniu, ale dołożył swoją cegiełkę w wywalczeniu kompletu punktów w prestiżowym starciu „Les Artésiens” z „Les Phocéens”.
Mimo to o piłkarzu powołanym do szerokiej kadry reprezentacji Polski na mundial zrobiło się stosunkowo głośno po zakończeniu sobotniego pojedynku, ponieważ przez znaczącą część spotkania grał... ze złamanym nosem.
Przemysław Frankowski doznał groźnie wyglądającego urazu tuż przed przerwą po zderzeniu z Pape Gueye'em i momentalnie zalazł się krwią.Popularne
Pomimo takich okoliczności sztab medyczny uporał się z krwawieniem z nosa wahadłowego i ten po zmianie koszulki wrócił nie tylko na końcowy fragment pierwszej połowy, ale także rozegrał całą drugą.
Dopiero po zakończeniu spotkania trener Franck Haise przekazał, że 27-latek złamał nos i poza tym nie podzielił się żadnymi dodatkowymi szczegółami odnoszącymi się do ewentualnej absencji piłkarza.
Nam pozostaje mieć nadzieję, że uraz reprezentanta Polski nie wymaga dłuższej przerwy czy interwencji chirurgicznej, ponieważ ewentualny zabieg mógłby go pozbawić szansy na wzięcie udziału w Mistrzostwach Świata.
Frankowski wystąpił łącznie w dwunastu meczach RC Lens w tym sezonie i zanotował w nich dwie asysty.
Poza nim szeregi francuskiego zespołu reprezentują Adam Buksa i Łukasz Poręba. Obaj przesiedzieli całe sobotnie spotkanie na ławce rezerwowych.
„Les Artésiens” wskoczyli po tym zwycięstwie na drugie miejsce w tabeli Ligue 1 i oddali się na cztery punkty od Olympique'u Marsylia.