Uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy w historii Brazylijczyk był w Nowym Jorku, gdzie promował film autobiograficzny "Pelé: Birth of a Legend". Przy tej okazji 75-latek udzielił wywiadu "Associated Press", w którym między innymi poruszył temat niezrealizowanego transferu do Europy.
- Było wiele sytuacji, kiedy byłem już naprawdę blisko przejścia do Realu Madryt, a później także do Napoli. Ale niczego nie żałuję. Grałem przecież dla Santosu, który w tamtych czasach miał fantastyczną drużynę.
Następnie Brazylijczyk został zapytany o współczesny futbol. Legendarny piłkarz pokusił się o wybranie najlepszego klubu i piłkarzy ostatnich lat.
- To oczywiste, że w ciągu ostatnich 15 lat Barcelona była najlepszą drużyną. Najlepsi piłkarze? Aktualnie jest tylko dwóch - Messi i Cristiano Ronaldo. Spróbujcie wymienić trzech-czterech zawodników na podobnym poziomie. Potrzebujemy więcej piłkarzy, którzy im dorównają, na razie nie ma żadnego.
Pelé spędził prawie całą swoją karierę w Santosie, dla którego grał w latach 1956-1974, zaliczając później jeszcze epizod w New York Cosmos. Trzykrotnie triumfował z reprezentacją Brazylii na Mistrzostwach Świata. W sumie rozegrał w swojej karierze 1363 spotkania, w tym towarzyskie, i zdobył 1281 goli.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
