Pep Guardiola i Jürgen Klopp zachwyceni po bezpośrednim starciu. „Przypominło to walkę dwóch bokserów z wagi ciężkiej”

2022-04-11 10:05:52; Aktualizacja: 2 lata temu
Pep Guardiola i Jürgen Klopp zachwyceni po bezpośrednim starciu. „Przypominło to walkę dwóch bokserów z wagi ciężkiej” Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com | ph.FAB / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Manchester City | Liverpool | Transfery.info

Menedżerowie Pep Guardiola i Jürgen Klopp wypowiedzieli się w bardzo pozytywny sposób po bezpośrednim pojedynku Manchesteru City z Liverpoolem (2:2).

„The Citizens” przystępowali do meczu z „The Reds” przed własną publicznością w nadziei na zgarnięcie niezwykle cennego kompletu punktów, który mógłby praktycznie przypieczętować obronienie przez nich mistrzowskiego tytułu. Z kolei Liverpool liczył na pokonanie Manchesteru City i przeskoczenia go w tabeli Premier League na siedem spotkań przed zakończeniem sezonu.

Żadnemu z zespołów nie udało się osiągnąć wyznaczonego celu z uwagi na zanotowany remis. Tym samym angielscy giganci nie zmienili swojego dotychczasowego statusu i dalej o wywalczeniu zwycięstwa w lidze przez jedną z nich może zadecydować zaledwie jedno potknięcie w pozostałych do rozegrania meczach.

A w tych trudniejsze zadanie czeka podopiecznych Jürgena Kloppa, którzy mają przed sobą starcia z Manchesterem United, Evertonem czy Tottenhamem. Niemiecki szkoleniowiec nie przykłada jednak do tego zbyt dużej wagi i wyraził się w samych superlatywach na temat poziomu pojedynku z piłkarzami Pepa Guardioli.

- Podobał mi się ten mecz, po którym tak naprawdę nic się nie zmieniło. Rozgrywasz 95 minut intensywnego spotkania i po zakończeniu wiesz tyle samo, ile przed jego rozpoczęciem, ale to tak właściwie całkiem dobra wiadomość. Gdybyśmy dziś wygrali, co było możliwe, ale była też możliwa nasza porażka, mielibyśmy dwa punkty przewagi, ale to niczego by nie zmieniło. Musielibyśmy być niemal perfekcyjni, żeby pokonać tę drużynę w trakcie meczu i musimy tacy być, żeby to zrobić w trakcie całego sezonu - przyznał opiekun „The Reds”.

- Powiem szczerze, że poziom koncentracji w tych spotkaniach jest niesamowity. Powiedziałem już to kilka razy, że przypomina to walkę dwóch bokserów z wagi ciężkiej. W chwili, gdy opuszczasz gardę, dostajesz piekielne uderzenie w sam środek twarzy, a potem musisz się podnieść i spróbować odzyskać kontrolę - skomentował Klopp przebieg niedzielnej rywalizacji.

- Wiedzieliśmy w styczniu, że jeśli chcemy zdobyć mistrzostwo, to potrzebujemy zwycięstw w 18 meczach i jeśli wśród nich znajdzie się jeden, który możemy zremisować, to był właśnie ten. Zremisowaliśmy i teraz zobaczymy. Przed nami dwa ogromnie ważne spotkania: w środę Benfica [Liga Mistrzów] i ponownie Manchester City w sobotę [półfinał Pucharu Anglii], a po nich dopiero się zacznie. Musimy być przygotowani na nasze derby. Jesteśmy tam, gdzie chcemy być, więc to dobrze. Jesteśmy blisko naprawdę niewiarygodnej drużyny. Moi chłopcy pokazali, że jesteśmy naprawdę, naprawdę dobrzy i jak już mówiłem, że jeśli nie masz szczęścia w życiu, to masz przechlapane. Tak to działa. Mamy taką sytuację i mieliśmy podobną trzy lata temu. Był punkt straty, ale to tak naprawdę nie był to punkt, ale właściwie milimetry, które zdecydowały o tytule na tym obiekcie i w Burnley. Tak wygląda sytuacja i nie mamy na nią wpływu. Musimy być tak bliscy perfekcji, jak to tylko możliwe, żeby wygrać siedem meczów Premier League, co jest absolutnym szaleństwem. Jednak to jedyny oczywisty sposób, żeby pokonać ten zespół, o ile okaże się wystarczający. Bo jeśli oni wygrają swoje mecze, wszystko się zmienia - powiedział Niemiec.

W podobnym tonie wypowiedział się po spotkaniu również Pep Guardiola.

- To było fantastyczne spotkanie. Oba zespoły próbowały wszystkiego by wygrać ten mecz. Mam jednak takie uczucie, że straciliśmy szanse na pokonanie ich i pozwoliliśmy im dalej pozostać w grze. Ale po meczu i tak powiedziałem naszej drużynie, jak świetnie się spisali i jak dumni z nich jesteśmy. Myślę, że był to bardzo dobry mecz dla fanów z całego świata. Jestem bardzo zadowolony z sposobu naszej gry. Zwykle, kiedy robisz tak wiele pozytywnych rzeczy w trakcie spotkania, to można zrozumieć skąd bierze się w takich sytuacjach jak dzisiejsza poczucie smutku. Ja jednak podkreślam, że to nieważne. Byliśmy sobą. Graliśmy niesamowicie. Nie udało nam się zwyciężyć, ale tak wygląda piłka nożna - stwierdził Hiszpan.

- Tak jak powiedziałem wcześniej w Sky Sports, wygrana, przegrana czy remis nie zakończą wyścigu o tytuł. Miałem już takie uczucie wcześniej, ale myślę, że obydwie drużyny wiedziały, że to będzie ważne spotkanie. Wiedzieliśmy, że nasz przeciwnik będzie walczył do samego końca. Mamy świadomość, że dalej wystarczy jedna przegrana i nie zostaniemy mistrzami. Będziemy jeszcze grali z Brighton oraz Watfordem, i jeśli z nimi zremisujemy, to również nie zostaniemy mistrzami. To będzie trudna walka nie tylko dla nas, ale i dla nich. Oni też muszą wygrać wszystkie mecze - dodał Guardiola.

***

TABELA PREMIER LEAGUE

1. Manchester City - 74 punkty, bramki 72:20 [+52]

2. Liverpool - 73 punkty, bramki 79:22 [+55]

***

TERMINARZ

30. kolejka

Manchester City - Brighton
Liverpool - Manchester United

33. kolejka

Wolverhampton - Manchester City
Liverpool - Everton

34. kolejka

Manchester City  - Watford
Newcastle United - Liverpool

35. kolejka

Leeds United - Manchester City
Liverpool - Tottenham

36. kolejka

Manchester City - Newcastle United
Aston Villa - Liverpool

37. kolejka

West Ham United - Manchester City
Southampton - Liverpool

38. kolejka

Manchester City - Aston Villa
Liverpool - Wolverhampton