Peszko: Stokowiec to śliski człowiek. Mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam go na swej drodze

2020-06-15 16:49:57; Aktualizacja: 4 lata temu
Peszko: Stokowiec to śliski człowiek. Mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam go na swej drodze Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Michał Trela

Sławomir Peszko krótko podsumował współpracę z Piotrem Stokowcem.

35-letni skrzydłowy jakiś czas temu rozstał się z Lechią Gdańsk, która miała wobec niego zaległości finansowe. Dzisiaj 44-krotny reprezentant Polski dołączył do Wieczystej Kraków i tym samym będzie występował w lidze okręgowej. Peszko ma pomóc nowej drużynie w wywalczeniu awansów.

W Gdańsku atakujący współpracował ze Stokowcem. Na początku maja jednoznacznie na temat trenera i jego słów w jednym z wywiadów wypowiedział się Rafał Wolski - inny zawodnik, który opuścił Lechię. Jak napisał na Twitterze: „Od grudnia do dnia dzisiejszego z trenerem nie rozmawiałem i nie powiedział mi czym kierował się odsuwając mnie od drużyny. Wystarczyło powiedzieć ze jestem za słaby. Dobrych relacji tez nie mam”.

Współpracę ze szkoleniowcem podsumował teraz Peszko. - Mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam na swej drodze Stokowca. Tak śliskiego człowieka rzadko się spotyka - cytuje słowa piłkarza Michał Trela z newonce.sport.

35-latek odpowiedział również Dariuszowi Dziekanowskiemu, który skrytykował transfer Peszki do Wieczystej, a w zasadzie ekstraklasowe warunki finansowe, na jakie zawodnik może liczyć w Krakowie.

- Panu Dziekanowskiemu chciałbym odpowiedzieć, że patologia to jest całe życie grać w piłkę i nic nie mieć - przyznał.