Phil Masinga, legenda piłkarska w RPA, nie żyje
2019-01-13 11:35:18; Aktualizacja: 6 lat temuPołudniowoafrykańska Federacja Piłkarska oraz Leeds United poinformowały o śmierci Phila Masingi.
49-letni Południowoafrykańczyk do szpitala trafił już w zeszłym miesiącu, jednocześnie od dłuższego czasu walczył z nowotworem. Dzisiaj ogłoszono jego śmierć. Osierocił on dwoje dzieci.
Masinga 16 września 1997 roku zdobył jedyną bramkę w meczu przeciwko reprezentacji Konga. W ten sposób zapewnił on RPA historyczny, pierwszy awans na Mistrzostwa Świata, które w 1998 roku były rozgrywane we Francji. Łącznie w narodowych barwach rozegrał on 58 spotkań i strzelił 18 goli.
Jeśli chodzi o karierę klubową, grał on m.in. w Leeds United, FC Sankt Gallen czy Bari. Piłkarskie obuwie zawiesił na kołku w 2002 roku. Popularne
– Odszedł. Nasza legenda zniknęła… To nie w porządku. To tragiczna starta dla rodziny i całego kraju. Nie jest zwyczajną legendą, był międzynarodową legendą – powiedział Buddha Mathathe, prezes Południowoafrykańskiej Federacji Piłkarskiej, w rozmowie z TimesLIVE.
W 2016 roku świat obiegła informacja, że choć piłkarz w trakcie kariery zgromadził pokaźny majątek, roztrwonił go z racji nietrafionych inwestycji, w efekcie czego przez pewien czas był nawet bezdomny.