Philippe Coutinho: Wszyscy wiemy, ile wycierpiałem
2021-10-18 22:08:12; Aktualizacja: 3 lata temuPhilippe Coutinho opowiedział klubowej telewizji o swoich odczuciach po zdobyciu pierwszego gola dla Barcelony od jedenastu miesięcy.
W styczniu 2018 roku ofensywny pomocnik przeniósł się z Liverpoolu na Camp Nou za 145 milionów euro. Dziś ruch ten nazywa się jedną z największych wpadek transferowych w historii klubu. Gdyby tylko znalazł się chętny, piłkarza zapewne nie byłoby już w Barcelonie, bo ta chciała go latem sprzedać. Wcześniej, na cały sezon 2019/2020, wypożyczyła do Bayernu Monachium.
Coutinho pozostał jednak piłkarzem „Blaugrany”, a w niedzielę wpisał się nawet na listę strzelców w wygranym 3:1 meczu z Valencią. Był to jego 25. gol w koszulce obecnego pracodawcy i pierwszy zdobyty od jedenastu miesięcy.
– Naprawdę chciałem strzelić gola. Wiele miesięcy minęło od ostatniego trafienia i jestem zadowolony z pracy, którą wykonałem. To jednak dopiero początek. Jestem bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa, zasłużyliśmy na nie – mówił Brazylijczyk przed kamerami Barça TV.Popularne
– Wszyscy wiemy, ile wycierpiałem, ale teraz czuję się już dobrze. Mam więcej pragnienia niż kiedykolwiek po przejściu przez wszystko, przez co przeszedłem. To było bardzo trudne. Teraz jest jednak tylko jak blizna, która czyni mnie jeszcze silniejszym. Chcę odnieść sukces i sprawić, że zobaczycie najlepszą możliwą wersję Philippe Coutinho – kontynuował, mając na myśli urazy, które prześladowały go ostatnio.
Z powodu kontuzji uda i przede wszystkim łąkotki w lewym kolanie, 29-latek spędził w tym roku w gabinetach lekarskich w sumie około 250 dni. Zdołał przez to zagrać w zaledwie 14 meczach Barcelony w zeszłym sezonie.
W obecnych rozgrywkach Ronald Koeman może korzystać z usług swojego pomocnika od piątej ligowej kolejki. W siedmiu rozegranych od tego czasu spotkaniach (w tym dwóch w Lidze Mistrzów) Coutinho spędził na boisku 280 minut. Zdobytą bramką wywalczy sobie być może większe zaufanie ze strony holenderskiego szkoleniowca.