Piątek: Dlatego wybrałem Herthę
2020-04-28 10:03:40; Aktualizacja: 4 lata temuKrzysztof Piątek był gościem Tomasza Ćwiąkały w programie „Face 2 Face” na Canal+ Sport i w jego trakcie zdradził, czym się kierował przy zaakceptowaniu oferty otrzymanej przez Herthę.
Reprezentant Polski stał się jednym z głównych bohaterów minionego sezonu na włoskich boiskach za sprawą znakomitej formy strzeleckiej prezentowanej w Genoi w pierwszej połowie rozgrywek, co zaowocowało zimowym transferemdo Milanu za rekordową kwotę opiewającym na łączną sumę wynoszącą między 33 a 38 milionów euro.
24-letni zawodnik należał do wyróżniających się graczy w drugiej części poprzedniego sezonu w barwach „Rossonerich”, ale w obecnym prezentował się już dużo słabiej, dlatego władze kluby zdecydowały się na zakontraktowanie Zlatana Ibrahimovicia i danie Krzysztofowi Piątkowi wolnej ręki w poszukiwaniu nowego pracodawcy.
Były gracz Cracovii czy Zagłębia Lubin nie narzekał na brak zainteresowania i spośród otrzymanych propozycji zdecydował się na zaakceptowanie tej wystosowanej przez władze Herthy.Popularne
Reprezentant Polski w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą w programie „Face 2 Face” na Canal+ Sport zdradził czym kierował się przy wyborze drużyny z Berlina.
- Wiedziałem, że mam przed sobą nadchodzące Euro. Musiałem grać i wrócić do formy, żeby coś znaczyć dla naszej reprezentacji. W Herthcie była szansa na to, aby zostać niepodważalną jedynką w ataku. Dlatego się zdecydowałem - powiedział Piątek.
- Nie ukrywam, że głównym powodem, dla którego przeszedłem do Herthy, był... Jürgen Klinsmann. Rozmawiał ze mną długo przed podpisaniem transferu. Powiedział, że praca z nim pozwoli mi się odbudować i wejść na taki poziom, na którym są obecnie najlepsi napastnicy na świecie. Wiedziałem, że może mi w tym pomóc, ale życie potoczyło się tak, że minęła chwila i już go w klubie nie było. Po jego odejściu straciliśmy na pewności siebie - dodał 24-latek.
Reprezentant Polski wystąpił do tej pory w siedmiu spotkaniach ekipy z Berlina i zdobył w nich dwa gole.