Piątek opowiada swoje wrażenia po debiucie w barwach Herthy

2020-02-01 09:25:44; Aktualizacja: 4 lata temu
Piątek opowiada swoje wrażenia po debiucie w barwach Herthy Fot. Hertha
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Hertha BSC

Krzysztof Piątek zadebiutował w drużynie Herthy w ligowym starciu z Schalke 04 Gelsenkrichen (0:0).

Reprezentant Polski zaledwie jeden dzień po podpisaniu umowy z drużyną z Berlina znalazł się w kadrze meczowej niemieckiego zespołu na pojedynek o punkty z Schalke 04.

24-letni napastnik rozpoczął je na ławce rezerwowych, ale w drugiej połowie spotkania dostąpił zaszczytu zadebiutowania w barwach „Starej Damy” na Olympiastadion.

Jürgen Klinsmann wpuścił Krzysztofa Piątka na boisko w 63. minucie pojedynku. Pojawienie się byłego gracza Zagłębia Lubin, Cracovii, Genoi czy Milanu na boisku nie wpłynęło w znaczący sposób na poprawę postawy prezentowanej przez Herthę i dlatego wspomniane starcie zakończyło się wynikiem remisowym.

Nasz rodak nie ukrywał po końcowym gwizdu sędziego zadowolenia z szybkiego debiutu w niemieckim zespole i wyraził nadzieję na to, że w niedalekiej przyszłości zdoła pomóc ekipy z Berlina osiągać lepsze wyniki.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem zagrać tak szybko. Przed meczem powiedziałem trenerowi, że jestem w pełni sił i gotowy do rywalizacji. Atmosfera na stadionie była świetna i naprawdę cieszę się, że tu jestem - powiedział 24-latek.

- Jürgen Klinsmann powiedział mi przed wejściem na boisko, żebym cieszył się grą i starałem się to robić. Niestety, nie miałem prawdziwej okazji do zdobycia gola. Chciałbym to jednak zmienić już we wtorek. Mam nadzieję, że będziemy się poprawiać krok po kroku. Chcę zdobywać jak najwięcej goli dla Herthy, aby pomóc jej osiągać lepsze wyniki - dodał Piątek.