Piątek żegna się z Milanem. Oświadczenie nowego napastnika Herthy

Piątek żegna się z Milanem. Oświadczenie nowego napastnika Herthy
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek zakończył już swoją przygodę z Milanem i teraz czeka go rywalizacja z Robertem Lewandowskim na boiskach Bundesligi. Polak postanowił pożegnać się z kibicami.

Poprzedni sezon znacząco namieszał w CV polskiego napastnika. Piątek latem 2018 roku przeniósł się z Cracovii do Genoi, by krok po kroku budować swoją renomę na arenie międzynarodowej, ale poszło znacznie szybciej, niż się spodziewano. Znakomite wejście do włoskiej piłki już po pół roku zaowocowało transferem do Milanu za 35 milionów euro, a w barwach „Rossonerich” 24-latek potwierdził swój potencjał. Obecny sezon nie był już jednak tak udany i po przyjściu Zlatana Ibrahimovicia przyszłość Polaka zawisła na włosku.

W czwartek potwierdziło się, że Piątek nie będzie kontynuował kariery we Włoszech. Jego kartę zawodniczą definitywnie wykupiła Hertha BSC, która dała tym sposobem wyraźny znak, że ma coraz ambitniejsze plany na przyszłość. Polak był wcześniej łączony z wieloma innymi klubami, często z najwyższej półki, ale nie miał okazji, by pożegnać się z kibicami. Uczynił to zatem za pośrednictwem mediów społecznościowych.

„Transfer do AC Milan był dla mnie spełnieniem moich dziecięcych marzeń. Nigdy nie przypuszczałem, że będę zdobywał gole w czerwono-czarnej koszulce i do ostatnich minut sezonu walczył o powrót klubu do Ligi Mistrzów” - napisał Piątek na swoim profilu na Facebooku.

„Bramki z Napoli, Romą, Atalantą czy Juventusem, komplementy ze strony Szewczenki, Inzaghiego i innych legend wielkiego Milanu, przyśpiewka „Alè Piątek, alè Piątek, pum, pum, pum, pum”, ekspresja Tiziano Crudellego [znany włoski komentator, prywatnie kibic Milanu, zasłynął z bardzo emocjonalnego komentowania meczów mediolańczyków - przyp. red.], radość tysięcy fanów... to wszystko na długo zostanie w mojej pamięci. Ale piłka nożna, jak każdy inny sport, to też krew, pot i łzy. Wszyscy mieliśmy nadzieję i prawo oczekiwać innych rezultatów. Mogę jednak z podniesioną głową powiedzieć, że w każdym spotkaniu dawałem z siebie maksimum”.

„Teraz będę robił to samo, z tą samą determinacją i ambicją, bo poprzeczkę stawiam sobie wysoko. Mimo, że jestem już w barwach innego klubu, w innej lidze, w innym kraju, to moim byłym kolegom, trenerowi i całemu Milanowi życzę samych sukcesów. Dziękuję za wszystko!” - dodał.




Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Sprawa hitowego transferu Realu Madryt utknęła w martwym punkcie Sprawa hitowego transferu Realu Madryt utknęła w martwym punkcie Chwicza Kwaracchelia wstrzymał rozmowy z Napoli. Najpierw chce przejrzeć ofertę od giganta Chwicza Kwaracchelia wstrzymał rozmowy z Napoli. Najpierw chce przejrzeć ofertę od giganta

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy