Pomocnik zapowiadał się na naprawdę znakomitego piłkarza, ale wydarzenia sprzed pięciu lat przekreśliły szanse na wielką karierę. Zbyt długa przerwa w dopływie tlenu do mózgu wywołała nieodwracalne skutki, w konsekwencji których Holender w pierwszej kolejności musiał zostać wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
25-letni dziś Abdelhak Nouri w 2020 roku wybudził się ze śpiączki, a rodzina robi wszystko, aby zapewnić mu jak najlepsze warunki.
Kilka miesięcy temu udało się jej dojść do porozumienia z Ajaksem, który przyznał się do uchybień dotyczących opieki medycznej w trakcie zawodów odbywających się w Austrii. Klub zgodził się wypłacić blisko osiem milionów euro.
Mimo że kontrakt zawodnika został już rozwiązany, amsterdamczycy cały czas pokrywają koszty jego leczenia.
O Nourim nie zapominają koledzy z drużyny. Donny van de Beek wybrał w Manchesterze United koszulkę z numerem 34, który jeszcze bardzo długo w holenderskiej piłce będzie kojarzył się z byłym młodzieżowym reprezentantem „Oranje”.