Pierwsze minuty Neymara po powrocie do Santosu. Trochę zaiskrzyło [WIDEO]

Całe Estádio Urbano Caldeira w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego przywitało swojego wielkiego księcia. Neymar ma za sobą pierwszy od blisko 12 lat występ w barwach Santosu. Jak poszło najlepszemu strzelcowi wszech czasów reprezentacji Brazylii?

31 stycznia 2025 roku to bardzo ważna data dla kibiców ośmiokrotnego mistrza kraju, jak i z pewnością dla samego skrzydłowego, który właśnie w tej ekipie się wychował przed realizacją wielkiej kariery w Europie. To właśnie tamtego dnia został ogłoszony powrót 33-latka, gdy ten zdecydował się rozwiązać umowę z Al-Hilal.

Niespełna tydzień później piłkarz zameldował się na murawie w ramach mistrzostw stanu São Paulo. Starał się oczarowywać lokalnych sympatyków przez całą drugą połowę.

Gospodarze prowadzili wówczas 1-0, lecz z czasem rywalizujące o punkty Botafogo potrafiło się postawić i wyrównać. Jedną z nielicznych akcji wykorzystał w 67. minucie Alexandre Jesus.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Przed Neymarem pojawiła się więc doskonała okazja, aby od razu zapisać się w nowym „starym” klubie jako bohater. Próbował do skutku, ale na siedem prób strzału tylko jedna okazała się celna. Bramkarz bez większych problemów sobie z nim poradził.

Jak to była gwiazda FC Barcelony i PSG miała w swoim zwyczaju, często dryblingiem i wejściami w pole karne starała się mijać przeciwników jak tyczki. Największe pretensje do sędziego zgłosił w ostatnim kwadransie. Zdaniem zawodnika w 81. minucie należał się rzut karny.

Pojedynek zakończył się bramkowym remisem, ale Santos utrzymał się na pozycji lidera w czterozespołowej grupie B. Dwie pierwsze ekipy awansują do ćwierćfinału.

Następnym razem Neymara można zobaczyć w akcji w niedzielę, 9 lutego o 20:00 na tle Grêmio Novorizontino.

***

Skrót meczu Santos – Botafogo (wejście Neymara - 5:50)