19-letni napastnik od początku sezonu
przebywa w Toulouse na zasadzie wypożyczenia z Paris Saint-Germain.
W barwach tymczasowej drużyny rozegrał do tej pory 16 spotkań w
Ligue 1, w których strzelił jednego gola - w listopadowym meczu z
Metz.
W tym momencie młodzieżowy reprezentant Francji (pięć
goli w 10 spotkaniach kadry U-19) powinien martwić się jednak nie
tylko dość marną skutecznością na murawie. Jak informuje France
3, 19-latek został bowiem zatrzymany przez policję i trafił do
aresztu.
Jest to związane z incydentem, który miał miejsce 11 lutego na ulicach Tuluzy. Wtedy to jeden z przechodniów ucierpiał w wyniku postrzelenia z repliki broni palnej. Nieśmiercionośny pocisk został wystrzelony z samochodu należącego do Édouarda.
Piłkarz nie przyznaje się do winy. Napastnik utrzymuje, że tamtego dnia pożyczył swoje auto i nie było go na miejscu zdarzenia. Sprawa jest w toku. Édouard najprawdopodobniej stanie przed sądem 13 czerwca. W tym momencie grozi mu do trzech lat więzienia.