Piłkarz Radomiaka Radom zamieszany w kradzież aut kolegów?!
2021-05-13 13:52:08; Aktualizacja: 3 lata temuMorimakana D. został zatrzymany przez policję w związku z kradzieżą dwóch Mercedesów. Te należały do piłkarzy Radomiaka Radom. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wspomniany delikwent to jeden z zawodników pierwszoligowca. O sprawie poinformowało Weszlo.com.
Na zapleczu Ekstraklasy na dobre trwa walk o awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy. W środowy wieczór doszło zresztą do ciekawej potyczki.
W Radomiu tamtejszy Radomiak mierzył się z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Było to starcie odpowiednio trzeciej i pierwszej ekipy ligowej tabeli.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem tych drugich, którzy pokonali swoich rywali w stosunku 1-0. Bramkę na wagę triumfu zdobył Roman Gergel.Popularne
Rezultat pod względem medialnym zszedł jednak tego dnia na drugi plan. Wszystko przez to, co wydarzyło się kilkanaście godzin wcześniej po jednej z jednostek treningowych Radomiaka.
Wtedy to opuszczający budynek klubowy piłkarze zauważyli, że z parkingu MOSIR-u zniknęły dwa Mercedesy. Ich zdjęcia niemalże natychmiast pojawiły się w mediach społecznościowych.
Aut jednak nie udało się znaleźć i sprawa została oczywiście zgłoszona na policję. Stróże prawa bardzo szybko ustalili, że w całą sytuację zamieszany jest jeden z graczy, a konkretniej Morimakan D.
W ostatnich dniach Francuza odwiedzili dwaj koledzy z rodzimego kraju i to właśnie oni zostali rzekomo posądzeni o kradzież. Ktoś jednak musiał im wcześniej dostarczyć z szatni kluczyki do obydwu aut.
Wspomniany gracz został w tej sprawie przesłuchany.
22-letni D. zdążył zaliczyć w barwach Radomiaka 20 minut, chociaż trafił do niego w październiku 2020 roku.