Piłkarz Widzewa Łódź odniósł się do wieści łączących go z Legią Warszawa

2025-11-07 16:54:29; Aktualizacja: 2 godziny temu
Piłkarz Widzewa Łódź odniósł się do wieści łączących go z Legią Warszawa Fot. IMAGO / ZUMA Press Wire
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Przegląd Sportowy

Zanim Marcel Krajewski doznał kontuzji, notował naprawdę dobre występy w barwach Widzewa Łódź i młodzieżowej reprezentacji Polski. Niezła forma defensora sprawiła, że w mediach głośno zrobiło się o klauzuli odkupu 21-latka, jaką posiada Legia Warszawa. Sam zainteresowany odniósł się do tego tematu w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

Marcel Krajewski ostatnie miesiące może zaliczyć do szczególnie udanych. Prawy obrońca utrzymał miejsce w jedenastce Widzewa Łódź, odgrywając w nim coraz ważniejszą rolę. Dodatkowo podczas październikowego zgrupowania Jerzy Brzęczek uczynił go podstawowym defensorem reprezentacji Polski U-21, za co piłkarz odwdzięczył się golem w meczu przeciwko rówieśnikom ze Szwecji (6:0).

Dobra postawa gracza „Czerwono-biało-czerwonych” sprawiła, że w mediach szerokim echem odbiła się informacja o klauzuli wykupu zawartej w jego kontrakcie, należącej do Legii Warszawa.

Jak ustalił Piotr Koźmiński z Goal.pl, wynosi ona 1,5 miliona euro, lecz Widzew, jak i sam Krajewski mają wiele do powiedzenia w kwestii ewentualnego powrotu obrońcy na Łazienkowską.

21-latek temat wspomnianej klauzuli poruszył w rozmowie z Bartłomiejem Płonką, dziennikarzem „Przeglądu Sportowego”.

- O klauzuli zapisanej w kontrakcie wiem od początku. Nie chciałbym mówić o tym, w jaki sposób jest ona skonstruowana. Spekulacje na ten temat też odbieram jako coś normalnego. Wiedziałem, że po dobrych meczach w moim wykonaniu ktoś będzie w stanie dowiedzieć się o tej klauzuli, ale ja sam się nad tym nie zastanawiałem. Takie rzeczy to raczej przemyślane ruchy i dokonują się w trakcie okna transferowego. Obecnie nad tym nie rozmyślam - stwierdził młodzieżowy reprezentant kraju.

Obecnie Krajewski zmaga się z urazem stawu skokowego. Jego powrót do gry powinien mieć miejsce w połowie grudnia.