Piłkarz Wisły Kraków zjechał z formą. Miał być wsparciem Ángela Rodado, idzie trzeci miesiąc bez gola

2025-11-02 21:42:30; Aktualizacja: 2 dni temu
Piłkarz Wisły Kraków zjechał z formą. Miał być wsparciem Ángela Rodado, idzie trzeci miesiąc bez gola Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Łukasz Grzywaczyk
Łukasz Grzywaczyk Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków pokonała na wyjeździe Chrobrego Głogów 1:0. W trakcie spotkania dogodnej sytuacji nie wykorzystał Frederico Duarte, który ostatni bezpośredni udział przy bramce „Białej Gwiazdy” zanotował... 19 sierpnia. „Pewność siebie trochę mu ucieka” - skomentował Mariusz Jop.

Frederico Duarte wszedł w sezon z przytupem. Lewoskrzydłowy brał bezpośredni udział przy każdej z bramek Wisły Kraków w pierwszych sześciu kolejkach I ligi, notując łącznie cztery trafienia i tyle samo asyst.

Kapitalna postawa 26-latka sprawiła, że „Biała Gwiazda” korzystała z opcji przedłużenia jego kontraktu do 30 czerwca 2027 roku.

Niestety od tamtej pory forma Portugalczyka pozostawia wiele do życzenia. Gracz z Lizbony w kolejnych dziesięciu spotkaniach nie strzelił ani gola, ani nie zaliczył ostatniego podania. Przed czterema meczami stracił miejsce w wyjściowej jedenastce, którego nie odzyskał aż do dziś.

Duarte podczas wyjazdowego starcia z Chrobrym Głogów został wpuszczony na murawę w 64. minucie, później zmarnował dogodną okazję. Po meczu do sytuacji tej odniósł się trener gości Mariusz Jop.

- Trzeba wykorzystać momenty w fazie przejściowej. Bo takie mieliśmy, chociażby sytuację Duarte, którą trzeba po prostu strzelić. Szkoda, bo na pewno zawodnik poszedłby w górę, a tak ta pewność siebie trochę mu ucieka - stwierdził szkoleniowiec krakowian.

Wisła pokonała Chrobrego 1:0 po golu niezawodnego Ángela Rodado. Podopieczni Jopa po 15 kolejkach są pierwsi w tabeli z dorobkiem 38 punktów.