Piotr Stokowiec łączony z nowym klubem. Zmiana trenera blisko

Piotr Stokowiec wróci na ławkę trenerską i będzie prowadził zespół w I lidze? Zdaniem Samuela Szczygielskiego z Meczyki.pl jest on kandydatem do pracy w Polonii Warszawa.

W sobotę Polonia Warszawa uległa na swoim stadionie Arce Gdynia 0:3. Po trzech kolejkach I ligi stołeczny zespół ma na koncie jeden punkt zdobyty dzięki bezbramkowemu remisowi z Wisłą Kraków. Według Samuela Szczygielskiego właściciel i prezes klubu Grégoire Nitot jest blisko decyzji o rozstaniu z Rafałem Smalcem.

Ten pracuje w Polonii od 2021 roku i wywalczył z drużyną dwa awanse. W ostatnim sezonie utrzymał ją w I lidze, kończąc rywalizację punkt nad strefą spadkową.

Nowy rozpoczął się dla warszawskiej ekipy bardzo źle i w klubie ma panować przekonanie, że im szybciej 46-latek odejdzie, tym większe będą szanse na utrzymanie. Samuel Szczygielski pisze, iż nie ma on zbyt dużego poparcia wśród piłkarzy.

Popularne

Previous

Nico Williams odrzucił ofertę! Jasne stanowisko mistrza Europy

Maciej Skorża dostał niespodziewaną ofertę [POTWIERDZONE]

Dawid Szulczek znowu w Ekstraklasie?! „Najbardziej sensowny wybór”

Lukas Podolski pokonał Jagiellonię Białystok. Ten transfer Górnika Zabrze to jego zasługa

Bartosz Salamon: Straciliśmy niesamowitego zawodnika i wielkiego lidera w szatni

To może być „największy transfer Widzewa Łódź w XXI wieku”

Piotr Stokowiec „wymarzonym” kandydatem na trenera tego klubu

Z Górnika Zabrze do Lecha Poznań? „Z formą z poprzednich rozgrywek byłby ciekawą opcją”

Next

Jego zdaniem kandydatem na nowego trenera Polonii jest Piotr Stokowiec. 52-latek był z nią związany już jako piłkarz. Potem pełnił w niej funkcję asystenta trenera, analityka i opiekuna rezerw, aż w końcu objął pierwszy zespół. Prowadził go w Ekstraklasie. W sezonie 2012/2013 zajęła ona pod jego wodzą szóste miejsce w jej tabeli.

Potem urodzony w Kielcach trener pracował w Jagiellonii Białystok, dwukrotnie w Zagłębiu Lubin, Lechii Gdańsk i ŁKS-ie Łódź. Pobyt w tym ostatnim skończył się katastrofą w postaci ani jednego zwycięstwa w 10 meczach.