Piotr Zieliński: Pieniądze to nie wszystko

Polak tego lata zasłynął tym, że jako jeden z nielicznych zawodników odrzucił ofertę klubu z Arabii Saudyjskiej i postanowił pozostać w ekipie mistrzów Włoch, mimo że na Półwyspie Arabskim zarabiałby dużo większe pieniądze.

Al-Ahli oferowało mu 15 milionów euro rocznie, a obecnie otrzymuje on 3,5 miliona euro. Jego aktualny kontrakt z drużyną „Azzurrich” wygasa 30 czerwca 2024 i ma zostać przedłużony na jeszcze gorszych warunkach dla pomocnika, który będzie wówczas pobierał niecałe trzy miliony euro rocznie.

Oto co 29-latek powiedział DAZN na temat swoich niedoszłych przenosin do Arabii Saudyjskiej.

- To nie czas, aby o tym rozmawiać, dziś mamy ważny mecz. Pieniądze to nie wszystko w życiu, bardziej zależy mi na Napoli. Cieszę się, że zostałem. Chcę dobrze się spisywać i zdobywać trofea.

Piłkarze ze stolicy Kampanii ostatecznie pokonali Bragę 2:1. Duży udział przy zwycięskim trafieniu, zdobytym w 88. minucie, miał Zieliński.

To właśnie po jego wstrzeleniu futbolówki w okolice piątego metra Sikou Niakaté wpakował ją do własnej bramki. Kilkadziesiąt sekund później Polak opuścił boisko.