Piqué z mocnymi słowami po El Clásico. „W pierwszej połowie to był najgorszy Real, z jakim grałem w Madrycie”

2020-03-02 07:20:36; Aktualizacja: 4 lata temu
Piqué z mocnymi słowami po El Clásico. „W pierwszej połowie to był najgorszy Real, z jakim grałem w Madrycie”

Gerard Piqué stwierdził po przegranym meczu Barcelony z Realem Madryt (0:2), że w całej swojej karierze nie mierzył się z tak słabym odwiecznym rywalem w pierwszej połowie spotkania.

„Duma Katalonii” nie wykorzystała nadarzającej się szansy na odskoczenie w ligowej tabeli drużynie „Królewskich” i na dodatek straciła na ich rzeczy fotel lidera LaLgi.

Rozczarowania takim obrotem sprawy nie ukrywał po zakończeniu pojedynku Gerard Piqué, który przekonywał, że jego zespół powinien wykorzystać stworzone sytuacje bramkowe w pierwszej połowie, kiedy ekipa ze stolicy Hiszpanii prezentowała się dużo poniżej oczekiwań.

- W pierwszej połowie kontrolowaliśmy spotkanie. Do przerwy był to najgorszy Real Madryt, z jakim grałem na Estadio Santiago Bernabéu. W drugiej zostaliśmy zamknięci z tyłu i po pechowym zagraniu straciliśmy gola. Powinniśmy strzelić przynajmniej jedną bramkę przed przerwą - powiedział doświadczony obrońca.

- Nie chcę, aby odebrano moje słowa jako krytykę, bo każdy ma swoje problemy. My też nie graliśmy dobrze. Mieliśmy dobre szanse i gdybyśmy je wykorzystali, to rywale zderzyliby się ze ścianą. Teraz Real jest wzmocniony, a my zranieni, ale nie pogrążamy się w rozpaczy. Myślę, że możemy jeszcze zdobyć mistrzostwo - dodał 33-latek.

Hiszpan odniósł się także do pierwszego straconego gola przez Barcelonę w tym spotkaniu.

- Real miał przewagę liczebną w ataku, bo musiałem zająć się zawodnikiem, do którego krycia byłem przydzielony, oraz Viníciusem. Pozwoliłem podjąć mu decyzję o oddaniu strzału i chciałem go zablokować. Dotknąłem piłkę, ale ta niestety wpadła do bramki - przyznał Piqué.

Real Madryt za sprawą odniesionego zwycięstwa odzyskał prowadzenie w tabeli LaLigi i ma obecnie jeden punkt przewagi nad „Dumą Katalonii”.