Po odejściu z Motoru Lublin wcale mu nie jest lżej. Nadal bez czystego konta, walka o utrzymanie

2025-12-01 09:49:55; Aktualizacja: 1 godzina temu
Po odejściu z Motoru Lublin wcale mu nie jest lżej. Nadal bez czystego konta, walka o utrzymanie Fot. FotoPyK
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Minionego lata Motor Lublin pozwolił na wygaśnięcie kontraktu z sześcioma piłkarzami. Jednym z nich był Kacper Rosa, który zdecydował się na egzotyczną przygodę w Azerbejdżanie. W tym rozdziale droga nie została jednak usłana różami.

Golkiper był związany z polską piłką klubową nieprzerwanie od 12 lat. Zanim wkroczył na seniorski poziom, kształcił się w akademii Falubazu Zielona Góra, Stilonu Gorzów Wielkopolski, aż w końcu trafił do Lechii Gdańsk, gdzie jednak nie zadebiutował – podobnie później w Jagiellonii Białystok.

Swoją wspinaczkę po szczeblach ligowych musiał więc zacząć od III ligi. Z powrotem znalazł się w Stilonie, lecz pokrótce przeniósł się do Świtu Szczecin. Tam w końcu uświadczył debiutu w meczu o stawkę.

Podróż Rosy do Ekstraklasy od 2016 roku wiodła okrężną drogą, składającą się z występów w ROW Rybnik, Odrze Opole, Wiśle Kraków, ponownie w Stilonie, aż w końcu od 2023 dokonał tego z Motorem, wywalczając dwa awanse z rzędu.

Styczność z elitarną piłką krajową miał przez jedną kampanię. W rywalizacji Ivanem Brkiciem był skazany na rolę rezerwowego. Skorzystał na jego kontuzji zerwanego więzadła krzyżowego, notując 17 występów. Ostatecznie musiał jednak pogodzić się z rolą trzeciego w hierarchii zawodnika, ustępując pola Gašperowi Tratnikowi.

Bycie na uboczu zupełnie nie odpowiadało 31-latkowi, więc ten przystał na bardzo oryginalną ofertę z Azerbejdżanu. Od lipca broni barw zespołu Kapaz PFK.

Efekty jak na razie nie są zadowalające, żeby nie powiedzieć fatalne. Rosa ma za sobą osiem występów, w których ani razu nie zachował czystego konta, a średnio tracił dokładnie trzy gole na kolejkę.

Jego sytuacja w klubie staje się powoli niejasna. Na przestrzeni dwóch ostatnich weekendów nie wyszedł w podstawowym składzie. Doszło teraz do takiego momentu, że wylądował poza kadrą meczową.

Czyżby to miało wieszczyć przedwczesne zakończenie współpracy? Umowa bramkarza z przedostatnią ekipą Premyer Liqa obowiązuje tylko do końca trwającej kampanii.