Pochettino otwarty na propozycje

Pozostający od kilku miesięcy bez pracy Mauricio Pochettino udzielił wywiadu, w którym wyraził swoją gotowość na powrót do wykonywanego zawodu.

Przeciętna forma Tottenhamu w jesiennych miesiącach minionego roku doprowadziła do tego, że władze wspomnianego klubu postanowiła zmienić menadżera. Z klubem rozstał się Mauricio Pochettino, a schedę po nim przejął José Mourinho.

Argentyńczyk od tamtej pory pozostaje bez przynależności klubowej. Media wielokrotnie łączyły go z różnymi podmiotami, jednak nic w jego sprawie nie uległo zmianie.

48-latek udzielił w ostatnich dniach wywiadu, w którym wyraził chęć powrotu na ławkę trenerską.

Popularne

Previous

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

- Kocham Anglię. Najlepiej byłoby nadal mieszkać w Londynie, ale czekam na propozycje. Wspólnie z moimi asystentami jesteśmy gotowi, by wrócić do gry. Wiele nauczyły nas nasze lata pracy w Espanyolu, Southampton czy Tottenhamie. Mamy wiele do zaoferowania ludziom. Oni muszą nam jednak zaufać i dać spokojnie pracować.

Pochettino został również wprost zapytany o plotki łączące go z objęciem posady Newcastle United.

- W tym momencie trzeba szanować wszystkie kluby. Obecnie problemem jest określenie tego, jakie podmioty znajdują się w pierwszej szóstce. Układ się zmienia. Niektórzy bowiem planują zainwestować duże pieniądze i mają ambicje, by znaleźć się pośród najlepszych. Teraz muszę zachowywać się, jak wtedy, kiedy zaczynałem i zobaczę, kto się po mnie zgłosi - zakończył.