Polacy za granicą: Trio z debiutanckimi trafieniami [WIDEO]

Spora grupa Polaków wciąż czeka na swój pierwszy występ w zagranicznych klubach w tym sezonie. Kilku z nich ma ten moment za sobą i może już pochwalić się pierwszymi strzelonymi bramkami w rozpoczętych rozgrywkach.

Kamil Grosicki udanie rozpoczął sezon na zapleczu Premier League w barwach Hull City. Reprezentant Polski w swoim pierwszym meczu na boiskach w Championship zaliczył asystę, a w drugim zanotował debiutanckie trafienie w szeregach „Tygrysów” w starciu z Burton (4:1). Dobra forma 29-letniego skrzydłowego we wczesnej fazie rozgrywek z pewnością cieszy wielu kibiców „Biało-Czerwonych”, którzy już wyczekują nadchodzących spotkań w ramach eliminacji Mistrzostw Świata.

Kamil Grosicki ancien Rennais buteur avec Hull City pic.twitter.com/TFddevaiwo
— Roazhon City (@Roazhon352) August 12, 2017

Z pierwszej oficjalnej bramki w nowych barwach może cieszyć się też Dawid Kownacki. Były piłkarz Lecha Poznań rozpoczął mecz III rundy Pucharu Włoch przeciwko Foggii (3:0) na ławce rezerwowych. W drugiej połowie pojawił się jednak na boisku i przypieczętował awans Sampdorii do kolejnej fazy (wideo od 2:15), w której to ekipa z Genui zmierzy się z Pescarą (29 listopada).

Z tym turniejem niestety pożegnali się już Radosław Murawski, Thiago Cionek, Przemysław Szymiński, Paweł Dawidowicz (wszyscy Palermo, porażka z Cagliari 1:1, 2:4 k.) oraz Tomasz Kupisz (Cesena, porażka z Genoą 1:1, 1:2 d.). Dalej grają za to Bartosz Salamon (Cagliari), Paweł Jaroszyński (Chievo) i Paweł Bochniewicz (Udinese). Z kolei pozostali Polacy swoją walkę w tym pucharze rozpoczną dopiero od 1/8 finału.

Śladami Kamila Grosickiego dzielnie podąża Artur Sobiech. Doświadczony napastnik w poprzednim tygodniu zanotował asystę w szeregach Darmstadt, a teraz w Pucharze Niemiec przeciwko Jahn Regensburg (1:3) zdobył swojego pierwszego gola w nowych barwach. Niestety trafienie byłego gracza Hannoveru okazało się jedynie honorowym.

Dużo lepiej w tych rozgrywkach zaprezentował się Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski poprowadził Bayern Monachium do okazałego zwycięstwa nad
Chemnitzer (5:0) i sam w tym spotkaniu strzelił dwie bramki dla „Bawarczyków” (wideo od 0:38 i 2:58).

Chemnitzer 0 - 5 Bayern przez Ball-Control

Poza 28-letnim napastnikiem do drugiej rundy Pucharu Niemiec awansowali Jakub Błaszczykowski (Wolfsburg), Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund), Paweł Olkowski (Köln), Marcin Kamiński (Stuttgart), Eugen Polanski (Hoffenheim), Bartosz Kapustka, Rafał Gikiewicz (obaj Freiburg) oraz Kacper Przybyłko (Kaiserslautern).

Na wyróżnienie swoich ostatnich występów zasłużyli także Krzysztof Kamiński, Kamil Glik oraz Łukasz Gikiewicz. Pierwszy z wymienionych zawodników zachował swoje dziesiąte czyste konto w 21 występie w rozgrywkach japońskiej J-League i przyczynił się do odniesienia jedenastego zwycięstwa przez Júbilo Iwata.

Z kolei obrońca Monaco do gola zdobytego w pierwszej kolejce Ligue 1 dołożył teraz asystę. Reprezentant Polski uderzał na bramkę Dijon (4:1), ale w dobrym miejscu i czasie znalazł się Falcao, który otworzył wynik tego meczu.

Radamel Falcao Goal HD - Dijon 0 - 1 AS Monaco... przez sportsplay

Natomiast Gikiewicz poprowadził Al-Faisaly Amman do zdobycia Superpucharu Jordanii. Polski napastnik zdobył dwa gole w spotkaniu z Al-Jazeerą (2:1).

Another cup won. In the past 6 months I have won everything in Jordan(championship, cup, supercup)I am very happy with another victory pic.twitter.com/ZkHM5QLrQv
— Lukasz Gikiewicz (@gikiewiczlukasz) August 12, 2017