„Polak jest gwiazdą amerykańskiej ligi i z tego trzeba się cieszyć”

2024-07-02 09:08:04; Aktualizacja: 4 miesiące temu
„Polak jest gwiazdą amerykańskiej ligi i z tego trzeba się cieszyć” Fot. Jayne Kamin-Oncea-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Mateusz Bogusz ostatnio w MLS imponuje formą. O 22-latku Adrian Janiuk z TVP Sport porozmawiał z Romanem Koseckim, który także ma na swoim koncie występy za Oceanem.

Mateusz Bogusz od dłuższego czasu wyśmienicie prezentuje się w barwach Los Angeles FC. Ofensywny pomocnik ma na koncie już dziewięć spotkań z bramką lub asystą z rzędu, a w sumie może pochwalić się dorobkiem aż 12 trafień i czterech ostatnich podań w 20 meczach tego sezonu.

W rozmowie z TVP Sport, Roman Kosecki stwierdził, że w najbliższym czasie Bogusz powinien zadebiutować z orzełkiem na piersi.

- (...) Od dłuższego czasu jest mocnym kandydatem do gry w kadrze. W zasadzie z każdym kolejnym występem w MLS aspiruje do naszej drużyny narodowej coraz bardziej, ale wszystko przed nim. Sądzę, że znajdzie się dla niego miejsce w zespole trenera Michała Probierza na jesienne mecze Ligi Narodów - przewiduje 69-krotny reprezentant Polski.

Kosecki, który w trakcie swojej kariery przez dwa lata występował w Chicago Fire, liczy, że dobra forma Polaka doprowadzi jego drużynę do sukcesu w lidze.

– Zdecydowanie, to świadczy o tym, że Bogusz staje się dojrzałym zawodnikiem, choć wciąż jest przecież młody. Może jeszcze się wiele nauczyć. Jeżeli utrzyma formę, to bardzo się rozwinie. Życzę mu, żeby poprowadził swój zespół do mistrzostwa MLS i założył taki pierścień, jaki w kolekcji mam ja, Jerzy Podbrożny i Piotr Nowak z czasów gry w Chicago Fire. Trzymam kciuki, żeby przeszedł do historii tamtejszej ligi (..) - stwierdził 58-latek.

Kosecki sądzi, że Bogusz może pójść śladami Przemysława Frankowskiego, któremu dobra gra w Stanach Zjednoczonych otworzyła drzwi do kariery w Ligue 1.

– Ten przykład świadczy o tym, że się da z MLS wypłynąć na szerokie wody. Cała otoczka związana z MLS będzie stale rosła. W dużej mierze za sprawą Mistrzostw Świata, które za dwa lata odbędą się w USA. Frankowski znakomicie radzi sobie we Francji po okresie spędzonym w Stanach Zjednoczonych. Jeżeli Bogusz podtrzyma formę, to na pewno solidny klub z Europy się po niego zgłosi. Polak jest gwiazdą amerykańskiej ligi i z tego trzeba się cieszyć, ponieważ to wielki rynek - powiedział.

Całą rozmowę z Romanem Koseckim można przeczytać tutaj.