Polonia Warszawa przebyła długą drogę, by znaleźć się w obecnym miejscu. Po fatalnych rządach Ireneusza Króla i nieotrzymaniu licencji na grę w Ekstraklasie klub z Konwiktorskiej musiał mozolnie odbudowywać się od czwartej ligi, drżąc dodatkowo o swoją przyszłość.
Dekadę później dwukrotni mistrzowie Polski są bardzo blisko awansu na zaplecze krajowej elity.
Podopieczni Rafała Smalca pokonali w 28. kolejce ligowej Kotwicę Kołobrzeg, która po świetnym okresie wpadła w wyraźny dołek. „Czarne Koszule” wygrały na wyjeździe 2:1, zwiększając przewagę nad zachodniopomorską drużyną do sześciu punktów. Drugi Stomil Olsztyn traci do stołecznej ekipy cztery „oczka”.
Oczywiście, sukces Polonii nie jest przesądzony. Przed nią sześć kluczowych spotkań, głównie z drużynami z dołu tabeli.
Zespół trenera Smalca z pewnością błyszczy ostatnio formą. Na koncie klubu z Warszawy widnieje pięć zwycięstw z rzędu, w których błyszczeli szczególnie ofensywni zawodnicy.
Polonia to obecnie najskuteczniejsza drużyna w drugiej lidze. Do tej pory zdobyła 48 bramek, a sezon przecież jeszcze się nie skończył. Jej najlepszym strzelcem jest Michal Fidziukiewicz (11 bramek), czyli król strzelców poprzedniej kampanii w barwach Motoru Lublin. Oprócz niego w kadrze „Czarnych Koszul” znajdziemy jeszcze Pawła Tomczyka (niegdyś Lech Poznań) czy Macieja Radaszkiewicza (ŁKS Łódź), obecnie leczącego w związku z problemami kardiologicznymi.
Jak widać, beniaminek nie zamierza osiąść na trzecim szczeblu, przygotowując się do wykonania kolejnego ważnego kroku w procesie odbudowy klubu. Działacze najstarszej drużyny ze stolicy przekonują, że od strony organizacyjnej są w pełni przygotowani na pierwszą ligę.