Pomocnik Rakowa Częstochowa zgasł. „To go przyblokowało”

2023-10-31 12:01:11; Aktualizacja: 1 rok temu
Pomocnik Rakowa Częstochowa zgasł. „To go przyblokowało” Fot. Marcin Bulanda / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Raków Częstochowa prezentuje się w tym sezonie naprawdę chimerycznie. Sporo osób liczyło, że nowym liderem zespołu stanie się w końcu Ben Lederman. Na to się jednak nie zapowiada.

O Ledermanie zrobiło się głośno, gdy otrzymał od Fernando Santosa w marcu powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski. Wówczas wybór Portugalczyka mógł zaskakiwać.

23-latek pojawił się jeszcze na czerwcowym zgrupowaniu, lecz nie doczekał się debiutu. Obecnie trudno liczyć na szybki powrót do kadry.

Pomocnik, szkolący się niegdyś w słynnej akademii FC Barcelony, nie rozwija się w spodziewanym tempie. Powołanie w żaden sposób nie napędziło jego kariery, co stanowi spore rozczarowanie. U Ledermana zapanowała stagnacja.

Dawid Szwarga stawiał na niego w tym sezonie 20-krotnie. Dokładnie połowa z tych występów miała miejsce po wejściu z ławki rezerwowych. W meczach fazy grupowej Ligi Europy nie pojawił się w pierwszej jedenastce ani razu.

Jak widać, Lederman nie potrafi nadal poprawić swojej pozycji w klubowej hierarchii. Dużo mówi się o jego potencjale, wizji gry i technice. Wydaje się jednak, że nastał odpowiedni czas, by pokazywać te atuty regularnie na polskich boiskach.

Kibice „Medalików” również nie są zadowoleni postawą urodzonego w Stanach Zjednoczonych piłkarza.

„Strasznie flegmatycznie gra Lederman. Przyjmuje sobie piłeczkę, drepta, przeciwnik dobiega i nagle nerwówka, trzeba się pozbyć piłki. A zmiennicy jeszcze słabsi”, „Powołanie go przyblokowało”, „Lederman to wrak starego Ledermana” - czytamy komentarze internautów.