„Poniosło go i to mocno”. Szymon Marciniak odpowiedział piłkarzowi Jagiellonii Białystok

Sławomir Abramowicz podzielił się wymownym komentarzem po przegranej Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski. Bramkarz miał pretensje do ekipy sędziowskiej, co w rozmowie z Meczyki.pl skomentował Szymon Marciniak, który odpowiadał tamtego dnia za system VAR.

Jagiellonia Białystok pożegnała się z rozgrywkami Pucharu Polski po środowej porażce z Legią Warszawa.

Drużyna dowodzona przez Adriana Siemieńca otworzyła wynik ćwierćfinałowego spotkania po golu Jarosława Kubickiego, lecz w ostatecznym rozrachunku trafienie Jana Ziółkowskiego oraz dublet Ryōyi Morishity zapewnił gospodarzom zwycięstwo 3-1 oraz upragniony awans.

Po ostatnim gwizdku najwięcej mówi się jednak nie o końcowym wyniku, a o kontrowersyjnych decyzjach głównego sędziego Piotra Lasyka oraz odpowiedzialnego za system VAR Szymona Marciniaka. Mowa o zagraniu ręką we własnym polu karnym w wykonaniu Iłly Szkuryna, a także faulu Pawła Wszołka na Oskarze Pietuszewskim. W obu przypadkach gościom nie podyktowano rzutów karnych, choć wielu uważa, że się należały.

Popularne

Previous

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie Gonçalo Feio

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

Jacek Magiera łączony z nowym klubem

POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Legii Warszawa, teraz został odsunięty od zespołu. „Warunki finansowe były dobre, ale...”

To on zastąpi Gonçalo Feio? „Myślę, że przyjrzy się dzisiejszemu spotkaniu”

Legia Warszawa wykonała telefon w sprawie rozchwytywanego gracza z Ekstraklasy. To jeszcze nie koniec

„Ile ten ręcznik zarabia?”. Wojciech Kowalczyk zmiażdżył gracza Legii Warszawa

Pomocnik wraca błyskawicznie do Lecha Poznań. Nie mogli go nawet zarejestrować

Next

Zawodnicy Jagiellonii nie ukrywali frustracji po zakończonym spotkaniu. Upust emocjom na Instagramie dał Sławomir Abramowicz. Bramkarz mistrza Polski całkiem mocno uszczypnął ekipę sędziowską.

„Ciężko się gra przeciwko 14... Tyle lat, a nie zmieniło się nic. Brak słów. Brawo Jaga” - napisał.

Do tych słów w rozmowie z Meczyki.pl krótko, ale konkretnie, odniósł się wspomniany Marciniak. Zdaniem doświadczonego arbitra Abramowicz przesadził.

- Myślę, że akurat bramkarza poniosło i to mocno. Takich słów nie powinien mówić - skomentował.

Abramowicz jest istotną postacią białostockiego zespołu. Już teraz interesują się nim drużyny z topowych lig. Umowa łączy go z aktualnym pracodawcą do 30 czerwca 2028 roku.