Porażka na EURO 2024 niczego nie zmieniła. Rekordzista Olivier Giroud pożegnał się z kadrą narodową [OFICJALNIE]

2024-07-15 23:15:20; Aktualizacja: 8 godzin temu
Porażka na EURO 2024 niczego nie zmieniła. Rekordzista Olivier Giroud pożegnał się z kadrą narodową [OFICJALNIE] Fot. Anthony Bibard / Pressfocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Olivier Giroud [Instagram]

Olivier Giroud podtrzymał stanowisko wygłoszone przed startem Mistrzostw Europy i po zakończeniu imprezy potwierdził zakończenie reprezentacyjnej kariery.

Doświadczony środkowy napastnik nie prezentował w wieku juniorskim umiejętności uprawniających go do zrobienia oszałamiającej kariery klubowej oraz reprezentacyjnej. Mimo to wychowanek Grenoble sukcesywnie pracował na odniesienie sukcesu.

Przełomem dla niego okazał się sezon 2009/2010, kiedy to został królem strzelców w Ligue 2 w barwach Tours FC. Następnie powtórzył ten wyczyn już na poziomie Ligue 1 w barwach Montpellier, z którym sięgnął niespodziewanie po mistrzostwo kraju w 2012 roku. W tych też wyjątkowych rozgrywkach otrzymał po raz pierwszy zaproszenie do dorosłej reprezentacji Francji, nie grając wcześniej w żadnej z kadr juniorskich czy młodzieżowych.

Od tego momentu stał się etatowym członkiem drużyny narodowej i przyczynił się w znaczącym stopniu do zdobycia z nią Pucharu Świata w 2018 roku.

W międzyczasie próbował czterokrotnie oraz bezskutecznie wygrać Mistrzostwa Europy. Najbliżej osiągnięcia tego celu był na imprezie organizowanej przez jego kraj w 2016 roku. Wówczas uznał wraz z zespołem wyższość Portugalii w finale. Z kolei na ostatnim turnieju przegrał półfinał z późniejszym triumfatorem - Hiszpanią.

Ta porażka nie skłoniła go w żadnym stopniu do zmiany wcześniej wygłoszonego stanowiska. I w ten sposób zakończył karierę reprezentacyjną na rozegraniu 137 spotkań z dorobkiem 57 trafień, co sytuuje go na pierwszym miejscu w hierarchii najskuteczniejszych piłkarzy w historii kadry „Trójkolorowych”.

Olivier Giroud potwierdził zaistniały fakt wiadomością opublikowaną w mediach społecznościowych.

„Nadszedł ten straszny moment: pożegnanie z reprezentacją Francji. Sześć lat po zdobyciu Mistrzostwa Świata. Co do dnia, był 15 lipca 2018 roku.

Co za duma, nosić tę niebieską koszulkę i reprezentować Francję. Dołączając do tego zespołu, znalazłem wraz z zawodnikami i sztabem drugą rodzinę. Zawsze się wspieraliśmy, przeżywaliśmy radości i rozczarowania, zwycięstwa i porażki, śmiech i łzy, ale zawsze byliśmy zjednoczeni.

Moja kariera w reprezentacji nie zawsze była spokojna. Czasami miałem wątpliwości i cierpiałem z powodu krytyki, ale nigdy nie przestawałem wierzyć w tę pracę.

Wyruszam ku innym przygodom. Od teraz jestem pierwszym kibicem Les Bleus. Ta francuska drużyna, której służyłem przez 13 lat, na zawsze pozostanie w moim sercu. Ona jest moją największą dumą i najpiękniejszym wspomnieniem” - napisał.