Poszukiwania dobiegły końca. Everton znalazł nowego menedżera

Kiedy Wolverhampton Wanderers poinformowało o rozstaniu z Portugalczykiem, od razu w kolejce po niego ustawiło się kilka ekip. Były to między innymi Crystal Palace czy Lazio.

Wraz z odejściem Carlo Ancelottiego, do wyścigu włączył się Everton. Dziś wszystko wskazuje na to, że 47-latek poprowadzi „The Toffees” w przyszłym sezonie.

Dominic King z „Daily Mail” przekazał, że Nuno Espírito Santo wykazał ogromne zainteresowanie pracą na Goodison Park. W efekcie strony uzgodniły warunki współpracy, o czym pisze Nicolò Schira.

Włoski dziennikarz przekonuje, że były trener bramkarzy podpisze z przedstawicielem Premier League kontrakt do 30 czerwca 2024 roku. Fabrizio Romano poszerza te informacji o fakt, że oficjalny komunikat ukaże się w ciągu kilku najbliższych dni.

Espírito Santo w swojej karierze pierwszego szkoleniowca jak dotąd prowadził Rio Ave, Valencię, FC Porto i ostatnio „Wilki” z Molineux Stadium. W sezonie 2019/2020 dotarł z nimi do ćwierćfinału Ligi Europy, ale minione rozgrywki drużyna skończyła dopiero na trzynastym miejscu w tabeli angielskiej ekstraklasy, trzy pozycje niżej od Evertonu.