Po blisko dekadzie od ogłoszenia zakończenia kariery Gallas na bieżąco obserwuje wydarzenia dziejące się wokół reprezentacji „Trójkolorowych” oraz zawodników z predyspozycjami do ugruntowania miejsca w składzie na danych pozycjach.
Jako ekspert od gry defensywnej zgadza się z dotychczasową hierarchią selekcjonera Didiera Deschampsa. Zdaniem trenera indywidualnego Zalaegerszegi TE FC wahania formy u Saliby jak na razie przekreślają szanse na wytrącenie z obiegu konkurentów z Liverpoolu czy Bayernu Monachium.
– Niestety Williamowi Salibie trudno jest się znaleźć w podstawowym składzie reprezentacji Francji. Selekcjoner ma do dyspozycji Ibrahimę Konaté czy Dayota Upamecano. Czasami Saliba potrafi zagrać wspaniale, ale równie często przydarzają się katastrofy. Nie jest konsekwentny – ocenił wicemistrz świata z 2006 roku w rozmowie dla portalu „Get French Football News”.
– W przypadku każdej innej reprezentacji Saliba prawdopodobnie z łatwością wskoczyłby do pierwszej jedenastki, jednak tutaj to zawsze stanowi dla niego trudne wyzwanie, zwłaszcza w okresie, kiedy Francja odnosi wielkie sukcesy. Myślę, że sam Deschamps jeszcze nie wie, kto na Euro będzie numerem jeden na tej pozycji – dodał.
Od momentu debiutu w marcu 2022 roku stoper „Kanonierów” rozegrał w narodowych barwach 13 spotkań. Na ostatnim mundialu w Katarze był tylko opcją rezerwową, ale od tamtego czasu stał się opoką linii defensywy na The Emirates.