Ze względu na olbrzymie problemy finansowe „The Rams” musieli szukać ugody i we wrześniu zdecydowali się poddać sądowe administracji. Teraz działaniami klubu nadzoruję zewnętrzni działacze, których zadaniem jest zapewnienie wypłacalności organizacji. Priorytetem stało się zatem spłacenie długów, w pierwszej kolejności piłkarzom i trenerom oraz ekipom, z których zawodnicy byli pozyskiwaniu, w tym choćby Lechowi Poznań, który do Derby oddał Kamila Jóźwiaka.
Drużyna nie radzi sobie wcale tak źle. W zeszłym roku o włos uniknęła spadku, a w obecnej kampanii udało jej się zebrać już 17 oczek, co w normalnych warunkach dawałoby jej 17. miejsce w tabeli Championship. Oddanie się w ręce administratorów przyniosło jednak nie tylko chwilowy ratunek dla klubu, ale i 12 karnie odjętych punktów, co sprawia, że zespół zajmuje aktualnie ostatnią pozycję w ligowym zestawieniu, tracąc sześć punktów do bezpiecznej pozycji.
Sytuacja nadal jest bardzo kiepska, ale na horyzoncie pojawił się promyk nadziei. Jest nim oficjalna deklaracja Chrisa Kirchnera o chęci przejęcia klubu. 34-letni amerykański biznesmen, który jest założycielem, właścicielem i prezesem firmy logistycznej o zasięgu globalnym, Slync.io, wystosował specjalny list do kibiców upadającego klubu.
„Jeszcze się nie znamy, ale łączą nas dwie rzeczy: miłość do piłki nożnej i wola odbudowania Derby County tak, by stało się klubem, na który wszyscy zasługują” - napisał Amerykanin za pośrednictwem „PA news agency”.
„Nazywam się Chris Kirchner i mam nadzieję wkrótce was wszystkich zobaczyć, ponieważ to moja oficjalna deklaracja chęci współpracowania z administratorami w celu przejęcia Derby County Football Club z ich zarządzania”.
„Klub przechodzi obecnie przez naprawdę trudne chwile, ale kibice i wszystkie powiązane z nim osoby pozostały lojalne w stawianiu fundamentów pod odbudowę. Chcę być tego częścią i wspierać te starania. Jako przedsiębiorca zawsze angażuję się w budowę silnej firmy i chcę wykorzystać to doświadczenie w niesieniu pomocy temu dumnemu, historycznemu klubowi. Zdaję sobie sprawę, że to wyzwanie nie będzie łatwe, ale chcę się go podjąć, wierząc, że osiągniemy sukces, jeśli będziemy pracować wspólnie”.