POTWIERDZONE: FC Barcelona próbowała hitowego transferu last minute

2021-09-10 21:26:09; Aktualizacja: 3 lata temu
POTWIERDZONE: FC Barcelona próbowała hitowego transferu last minute Fot. Luis Alvarado Alvarado / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Süddeutsche Zeitung

Dani Olmo, zawodnik RB Lipsk, potwierdził odbywające się 31 sierpnia negocjacje w sprawie jego potencjalnego transferu do Barcelony.

23-letni ofensywny pomocnik zdolny grać na obu skrzydłach uchodzi za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników na świecie. Nic więc dziwnego, że pożądają go największe kluby na świecie, z Realem Madryt oraz Barceloną na czele.

„Duma Katalonii” zabiegała o Hiszpana w ostatnim dniu letniego okna transferowego dla najmocniejszych lig europejskich, a więc 31 sierpnia. Ekipa z Camp Nou złożyła nawet formalną ofertę w wysokości 58 milionów euro plus bonusy, ale RB Lipsk nie chciał się go pozbywać w takich okolicznościach, dlatego zażądał zapłacenia kwoty zapisanej w kontrakcie, czyli 75 milionów euro.

Informacje o toczących się negocjacjach potwierdził sam piłkarz, zaznaczając jednocześnie, że operacja nie miała zbyt wielkich szans na powodzenie.

– Nie było nawet czasu na zastanowienie w kwestii transferu, to wszystko działo się za szybko – zdradził.

Pojawiły się doniesienia, że temat przenosin może powrócić zimą, ale Dani Olmo zapewnia, że obecnie myśli tylko i wyłącznie o grze w koszulce „Byków”.

– Na razie myślę o dokończeniu sezonu w RB Lipsk i dobrze mi tu idzie. Naprawdę nie mogę się doczekać występów i tego, aby znów rywalizować z Lipskiem w europejskich pucharach. To mnie motywuję – stwierdził.

Jeśli jednak dojdzie do rozmów w styczniu, „Blaugrana” może mieć ułatwione zadanie, a to za sprawą wypracowanego porozumienia z graczem w sprawie warunków indywidualnego kontraktu.

16-krotny reprezentant „La Furia Roja” jak dotąd w niemieckiej drużynie rozegrał 61 spotkań, zdobył 12 bramek i zanotował 13 asyst. W przeszłości, nim trafił do Dinama Zagrzeb, szkolił się on w akademii młodzieżowej Barcelony. Transfer miałby zatem sentymentalny wymiar.