POTWIERDZONE: Puszcza Niepołomice testuje dwóch zawodników z niższych lig

2025-01-25 21:19:01; Aktualizacja: 1 dzień temu
POTWIERDZONE: Puszcza Niepołomice testuje dwóch zawodników z niższych lig Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Gazeta Krakowska

Puszcza Niepołomice zremisowała w sobotnim sparingu z Radomiakiem Radom (1:1). W zespole z województwa małopolskiego wystąpiło dwóch zawodników testowanych. Tomasz Tułacz zdradził, że byli to Adrian Bielka z ŁKS-u Łomża i Jakub Tyska z KS-u CK Troszyn.

Wiosenne zmagania na szczeblu Ekstraklasy wystartują lada moment. Aktualnie zespoły przystępują do sprawdzianów generalnych przez wznowieniem ligowej rywalizacji. 

We wczesne sobotnie popołudnie na obiektach sportowych w Koniówce naprzeciw siebie stanęły Puszcza Niepołomice oraz Radomiak Radom. Sparing zakończył się remisem.

Klub z województwa małopolskiego wystawił na to starcie dwóch zawodników testowanych. W pomeczowym wywiadzie trener Tomasz Tułacz ujawnił ich nazwiska. 

- Sprawdzamy zawodników z niższych klas, w tym meczu zagrali - Adrian Bielka z ŁKS Łomża i Jakub Tyska z KS Troszyn - przekazał szkoleniowiec na łamach „Gazety Krakowskiej”.

Adrian Bielka to środkowy pomocnik. 21-latek jest związany z obecnym zespołem od stycznia ubiegłego roku. Miniona runda w jego wykonaniu to trzy bramki oraz pięć asyst w 17 spotkaniach na poziomie trzeciej ligi.

Jakub Tyska jest natomiast czołowym graczem czwartoligowego KS-u CK Troszyn. Mazowiecka drużyna zajmuje aktualnie drugie miejsce w tabeli. Spora w tym zasługa wspomnianego napastnika, który od początku bieżącego sezonu strzelił 19 goli. W klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników ustępuje jedynie Mateuszowi Augustyniakowi z Ząbkovii Ząbki.

Co ciekawe, ten ostatni był testowany przez Puszczę w trakcie zimowych przygotowań, lecz klub nie zdecydował się na zakontraktowanie atakującego ze względu na wygórowane żądania finansowe przedstawione przez drugą stronę. Aktualny pracodawca 25-latka na transferze swojej gwiazdy chciał zarobić... 300 tysięcy złotych.

Bielka oraz Tyska dostaną szansę pokazania się w zespole z Ekstraklasy także przy okazji niedzielnego pojedynku z JKS-em 1909 Jarosław.