POTWIERDZONE: Son opuszcza Tottenham na początku sezonu. „Jest mi z tym wszystkim źle”

2018-08-01 11:20:29; Aktualizacja: 6 lat temu
POTWIERDZONE: Son opuszcza Tottenham na początku sezonu. „Jest mi z tym wszystkim źle” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Daily Mail

Heung-min Son postanowił przeprosić Tottenham za komplikacje, która zrodziły się na początku sezonu.

Początek sezonu Premier League zbliża się wielkimi krokami, a „Koguty” wciąż nie dokonały żadnego wzmocnienia na rynku transferowym. Z klubem łączonych jest kilku zawodników, ale do końca okna pozostał już tylko nieco ponad tydzień. Na domiar złego na starcie rozgrywek menedżer Mauricio Pochettino nie będzie mógł korzystać z jednej z gwiazd zespołu - Heung-min Sona.

O Koreańczyku zrobiło się w ostatnich miesiącach głośno, a to ze względu na prawo obowiązujące w jego ojczyźnie. W Korei Południowej każdy mężczyzna musi odbyć 21-miesięczną służbę wojskową przed ukończeniem 28. roku życia. Są jednak wyjątki od tej reguły, jak choćby to, że z obowiązku zwolnieni są sportowcy, którzy znacząco przyczynili się dla kraju, choćby wygrywając jakiś turniej.

Właśnie z tego zamierza skorzystać Son. Tak długa przerwa może okazać się druzgocąca dla kariery 26-latka, dlatego zamierza on wziąć udział w tegorocznych Asian Games (10 sierpnia-1 września). Jest to ostatnia szansa na to, by napastnik wygrał turniej z reprezentacją i uniknął służby wojskowej. Problem w tym, że rozgrywki nachodzą na start Premier League.

Asian Games nie są objęte patronatem FIFA, ale Tottenham postanowił wyrazić zgodę na wyjazd zawodnika, licząc, że pozwoli mu to wygrać turniej, zwolnić się z obowiązku służby wojskowej i umożliwi kontynuowanie kariery w normalnym rytmie. Piłkarz nie ukrywa jednak, że cała sytuacja nie jest dla niego zbyt przyjemna.

- Jest mi przykro, ponieważ Tottenham to moja drużyna, żal mi z powodu konieczności opuszczenia kolegów - powiedział Son.

- Będę grać dla mojego kraju, a to również ważne, ale szczerze mówiąc jest mi z tym wszystkim źle. Tak to odczuwam. Powołanie do wojska? Porozmawiamy o tym po wszystkim. Jeszcze nie wygraliśmy turnieju. Jedziemy tam, by coś wygrać, a zdobycie trofeum dla swojego kraju jest zawsze dobre. Nie jadę tam bez powodu.