POTWIERDZONE: Tottenham negocjuje swój pierwszy letni transfer
2018-08-06 12:10:41; Aktualizacja: 6 lat temuTottenham walczy o swoje pierwsze wzmocnienie.
Klub zainwestował spore fundusze w budowę nowego stadionu, co nie pozwala mu wejść na rynek tak odważnie jak pozostali ligowi rywale. Kierownictwo „Kogutów” zdążyło przyzwyczaić kibiców do dość późnego rozpoczynania wzmocnień, ale deadline transferowy w Anglii nieuchronnie się zbliża (9 sierpnia), a londyńczycy wciąż nikogo nie sprowadzili.
W ostatnich dniach najgłośniej było na temat transferu Jacka Grealisha. Menedżer Aston Villi, Steve Bruce, potwierdza, iż coś jest na rzeczy.
- Nie ma wątpliwości co do tego, że Grealish to naprawdę topowy zawodnik. Nie mówię tego często, ale on mógłby grać w każdym zespole - zaczął Bruce w rozmowie ze „Sky Sports”.Popularne
- Transfer do Tottenhamu? Kluby nie osiągnęły jeszcze porozumienia. Właściciel Aston Villi powiedział, że on nie jest na sprzedaż, chce jego pozostania, wszyscy tego chcemy - ja jako menedżer, kibice... Nikt nie chce jego odejścia.
- Mimo to, to trudna sprawa, ponieważ rywalizujemy z drużyną, która jest na ten moment jedną z najlepszych w Europie, nie tylko w Anglii, ale w Lidze Mistrzów. Właściciel bardzo jasno stwierdził, że nie chce nikogo sprzedawać, to dotyczy również Jacka. Ale jeśli pojawi się naprawdę wysoka oferta, będziemy musieli poczekać i zobaczyć jak rozwinie się sytuacja.
Grealish zazwyczaj występuje na pozycji ofensywnego pomocnika, ale z powodzeniem może grać także na obu skrzydłach. 22-latek urodził się w Birmingham, a od szóstego roku życia jest związany z Aston Villą, której zresztą jest też kibicem. Klub odważniej na niego postawił, kiedy gracz z dobrej strony pokazał się na wypożyczeniu w Notts County. Szansą na regularne występy okazał się jednak paradoksalnie spadek zespołu do Championship. Teraz pomocnik stoi przed szansą wykonania kolejnego kroku w swojej karierze, który miałby mu też ułatwić przebicie się w reprezentacji Anglii.