W ostatnich godzinach zrobiło się głośno wokół skrzydłowego Barcelony, a to za sprawą lukratywnej propozycji ze strony mistrzów Rosji. Dodatkowo „Pitercy” mieli być gotowi do spełnienia żądań finansowych „Blaugrany”, która oczekuje za swojego zawodnika około 40 milionów euro.
Zainteresowanie ze strony Zenitu Sankt Petersburg oraz fakt prowadzenia negocjacji potwierdził Aleksandr Miedwiediew.
– Rzeczywiście jesteśmy w stałym kontakcie z Barceloną w sprawie transferu Malcoma. Negocjacje znajdują na zaawansowanym etapie – oznajmił prezes lidera tabeli rosyjskiej ekstraklasy, który jednocześnie zaprzeczył jakoby proponowano za byłego gracza Girondins Bordeaux 40 milionów euro.
Według katalońskiego „Sportu” ekipa z Sankt Petersburga oferuje w tej chwili 35 milionów euro plus dodatkowe pięć milionów w postaci bonusów, z kolei mistrzowie Hiszpanii liczą na sprzedaż za 45 milionów euro. W związku z tym, by pozyskać Brazylijczyka należy wyłożyć minimum 40 milionów euro, wówczas reszta sumy może zostać zapisana w postaci zmiennych.
Dodajmy, że na przeprowadzkę do Rosji naciskać ma sam Malcom, którego przyciąga lukratywna propozycja kontraktowa oraz perspektywa gry w Lidze Mistrzów. Niemniej, wspomniane źródło przekonuje, że na finalizację operacji w bieżącym tygodniu nie ma co liczyć.
Skrzydłowy na Camp Nou trafił ledwie rok temu, przenosząc się znad Sekwany za 41 milionów euro. Od tego czasu nie zdołał jednak wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie i dlatego nosi się z zamiarem zmiany pracodawcy. Jak dotąd koszulkę Barcelony 22-latek przywdziewał 24 razy, a dodatkowo zdobył cztery bramki i posłał dwa kluczowe podania.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
