Poważne kłopoty Diego Simeone. Jest reakcja UEFA na czerwoną kartkę w meczu z Liverpoolem

Diego Simeone został oskarżony przez UEFA o niesportowe zachowanie po otrzymaniu czerwonej kartki w meczu z Liverpoolem. Organy wszczęły postępowanie dyscyplinarne - podaje James Pearce z „The Athletic”.

Ubiegłotygodniowy pojedynek okrzyknięty mianem hitu Ligi Mistrzów, w którym naprzeciw siebie stanęły zespoły Liverpoolu oraz Atlético Madryt, dostarczył mnóstwa emocji zarówno na boisku, jak i poza nim. Kibice zgromadzeni na Anfield zobaczyli pięć bramek, a autorem decydującego trafienia z drugiej minuty doliczonego czasu został Virgil van Dijk. Holender umieścił futbolówkę w siatce po strzale głową, zapewniając swojej drużynie pełną pulę punktów.

Ten fakt rozjuszył szkoleniowca przyjezdnych, Diego Simeone. Trener drużyny z Madrytu stracił panowanie nad sobą i wdał się w sprzeczkę z jednym z kibiców gospodarzy. Do akcji wkroczyły służby porządkowe. Wszystko zarejestrowały kamery telewizyjne.

Po tym incydencie arbiter ukarał Argentyńczyka czerwoną kartką, ale to nie koniec. Wydaje się bowiem, że 55-latkowi grożą poważne konsekwencje.

Popularne

Previous

Jeszcze jeden transfer. Legia Warszawa wróci po 46-krotnego reprezentanta kraju?!

Trzech zawodników Legii Warszawa oddelegowanych na mecz rezerw [OFICJALNIE]

Szykuje się debiut w Legii Warszawa?!

Z Feyenoordu do Legii Warszawa?! „Oglądaliśmy go”

Tylko ten Polak mógłby zostać nowym trenerem Pogoni Szczecin. „Wymarzony kandydat”

Marek Papszun pod wrażeniem transferu Legii Warszawa. „Powinniśmy żałować, że nie trafił do Rakowa Częstochowa”

Były piłkarz Lecha Poznań zatrzymany. Próbował nielegalnie przekroczyć granicę

Lech Poznań pozbędzie się go na stałe? A był wielką nadzieją „Kolejorza”

Next

Jak informuje James Pearce z „The Athletic”, Diego Simeone został oskarżony przez UEFA o niesportowe zachowanie, a wobec jego osoby wszczęto postępowanie dyscyplinarne. W tej chwili należy zatem oczekiwać decyzji organów zajmujących się tą sprawą.

UEFA skierowała oskarżenia także pod adresem Liverpoolu, którego kibice mieli dopuścić się rzucania różnymi przedmiotami.