Premier League: Mecz Tottenhamu z Chelsea powinien zostać przerwany? Na to wskazuje protokół FIFA! [WIDEO]

Premier League: Mecz Tottenhamu z Chelsea powinien zostać przerwany? Na to wskazuje protokół FIFA! [WIDEO]
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Rob Harris | Tottenham

Wiele na to wskazuje, że Anthony Taylor wraz ze swoim zespołem sędziowskim i obserwatorem z ramienia angielskiej federacji nie zastosowali się do wytycznych FIFA dotyczących przeciwdziałania rasizmowi na stadionach.

W trakcie pojedynku Tottenhamu z Chelsea doszło do przykrego incydentu z udziałem Antonio Rüdigera, który został obrażony na tle rasistowskim przez sympatyków „Kogutów”.

Defensor poinformował o tym zdarzeniu kapitana swojego zespołu Césara Azpilicuetę, a ten niezwłocznie zwrócił uwagę na ten fakt Anthony'emu Taylorowi. Sędzia zgodnie z wytycznym przekazanymi przez FIFA wstrzymał grę i udał się w kierunku ławki rezerwowych, gdzie poinformował szkoleniowców obu drużyn o sytuacji mającej miejsce na trybunach oraz poprosił spikera o wygłoszenie stosownego komunikatu, w którym ten ostrzegł ludzi zgromadzonych na stadionie, że jeżeli w dalszym ciągu będą dopuszczać wypowiadania słów i wykonywania gestów na tle rasistowskim, to spotkanie zostanie przerwane i nawet zakończone przed czasem.

Kibice Tottenhamu mieli za nic te ostrzeżenia i dlatego spiker powtórzył je jeszcze dwukrotnie, co według informacji przekazanych przez Roba Harrisa, korespondenta sportowego z „Associated Press”, powinno się kwalifikować do wdrożenia kolejnych punktów zawartych w protokole FIFA nakazujących przerwanie i następnie ewentualne odgwizdanie końca meczu.

Z idealnym przykładem zastosowania wspomnianej ścieżki mieliśmy do czynienia nie tak dawno w starciu Rayo Vallecano z Albacete, ale z niewiadomych względów nie została ona powtórzona w pojedynku czołowych ekip z Premier League.

Tottenham zdążył już odnieść się do zaistniałego incydentu stosownym komunikatem.

„Prowadzimy teraz dokładne dochodzenie. Jesteśmy w stałym kontakcie z Chelsea i ich zawodnikami w celu zdobycia informacji na temat zajścia mającego miejsce w trakcie meczu. Wszelkie formy rasizmu są dla nas całkowicie niedopuszczalne i nie będą tolerowane na naszym stadionie. Incydenty o takim charakterze traktujemy niezwykle poważnie i podejmiemy najsilniejsze z możliwych kroków przeciwko jakimkolwiek osobom, które zachowują się w taki sposób, włączając w to nałożenie na nie zakazów stadionowych” - czytamy w oświadczeniu.

Warto również dodać, że wspomniany korespondent sportowy z „Associated Press” zwrócił także uwagę na to, że Anthony Taylor nie zastosował się nie tylko do protokołu FIFA, ale także wytycznych IFAB (organizacja zajmująca się tworzeniem oraz nowelizacją przepisów gry w piłkę nożną), które wręcz sugerują arbitrom konieczność obejrzenia spornych sytuacji na monitorze przed podjęciem decyzji po konsultacji z VAR-em. A takie coś nie miało miejsca przy czerwonej kartce zobaczonej przez Heung-min Sona po tym, jak ten kopnął Antonio Rüdigera.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer OFICJALNIE: Wnuk siostry Diego Maradony pobił transferowy rekord klubu Major League Soccer Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie Łukasz Piszczek gotowy na pracę w Ekstraklasie W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy