Premier League: Sędziowie VAR przyznali się do błędu
2019-12-01 09:40:56; Aktualizacja: 4 lata temuChociaż Southampton do 78. minuty przegrywało z Watfordem 0:1, ostatecznie zwyciężyło 2:1. Jak się jednak okazuje, kluczowa dla losów spotkania bramka wyrównująca nie powinna zostać uznana.
„Szerszenie” objęli prowadzenie w 24. minucie za sprawą Ismaïli Sarra i kiedy wydawało się, że zgarną długo wyczekiwane trzy punkty, pod koniec drugiej połowy „Święci” najpierw wyrównali, a następnie zdobyli bramkę na 2:1. Gol na wagę remisu padł jednak w niezwykle kontrowersyjnych okolicznościach.
Pod koniec drugiej połowy Moussa Djenepo zdecydował się na drybling w polu karnym rywali, a po minięciu przeciwnika dograł piłkę do Danny’ego Ingsa, który zamienił podanie na gola. Problem w tym, że wcześniej futbolówka odbiła się od ręki 21-letniego Malijczyka i chociaż ta sytuacja była długo analizowana przez sędziów VAR, ostatecznie trafienie zostało uznane. Po czasie arbitrzy doszli jednak do wniosku, że popełnili błąd.
Rozgoryczenia z powodu takiego obrotu spraw nie ukrywał Will Hughes.Popularne
– To bez znaczenia, ile zajmie analiza powtórek. Musisz podjąć właściwą decyzję. Wiemy, że w sytuacji, gdy dochodzi do celowego lub niezamierzonego zagrania piłki ręką u atakującego piłkarza, należy nam się rzut wolny. To jednak już trzeci raz w tym sezonie, kiedy przytrafia się nam coś takiego. Gdy obejrzysz całą sytuację po zakończeniu meczu, uchodzi z ciebie powietrze – stwierdził zawodnik „Szerszeni” w rozmowie ze stacją Sky Sports.
Southampton dzięki wygranej awansowało na 18. pozycję w tabeli. Z kolei Watford nadal zajmuje ostatnią pozycję i wiele wskazuje na to, że z posadą menedżera jeszcze dzisiaj pożegna się Quique Sánchez Flores.
[Wspomniana sytuacja od 1:01]