Prezes Jagiellonii Białystok z jasnym stanowiskiem w sprawie Adriana Siemieńca

2024-09-20 14:18:54; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Prezes Jagiellonii Białystok z jasnym stanowiskiem w sprawie Adriana Siemieńca Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: TVP Sport

Jagiellonia Białystok po wielkim sukcesie z poprzedniego sezonu w aktualnej kampanii spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Czy w związku z rozczarowującymi wynikami posada trenera Adriana Siemieńca jest zagrożona? Na ten temat w rozmowie z TVP Sport wypowiedział się Wojciech Pertkiewicz, a więc prezes urzędującego mistrza Polski.

Nikt raczej nie spodziewał się, że Jagiellonia Białystok w ubiegłej kampanii sięgnie po mistrzostwo Polski. Ten historyczny sukces stał się jednak dla niej faktem, a wraz z nim podopieczni trenera Adriana Siemieńca stanęli przed ciężkim wyzwaniem. Wysoką dyspozycję trzeba było jakoś przenieść również na aktualne rozgrywki, w tym na eliminacje do europejskich pucharów.

Klub z województwa podlaskiego walczył o upragniony bilet do Ligi Mistrzów, lecz finalnie udało mu się zakwalifikować do fazy ligowej nadchodzącej edycji Ligi Konferencji. Już w pierwszej kolejce mistrz Polski zmierzy się na wyjeździe z FC Kopenhagą, a ostatnie ligowe wyniki nie napawają optymizmem przed tym wymagającym starciem.

Na ten moment Jagiellonia zajmuje w tabeli zaledwie ósmą lokatę. Po siedmiu spotkaniach na jej koncie widnieją cztery zwycięstwa oraz trzy porażki. Najbardziej rzuca się w oczy ten ostatni rezultat, ponieważ w poprzedniej kolejce „Duma Podlasia” uległa na wyjeździe Lechowi Poznań aż 0-5. Taki wynik po prostu nie przystoi urzędującemu mistrzowi kraju.

Wraz z rozczarowującymi rezultatami pojawiło się także sporo negatywnych opinii kibiców, którzy w dużej mierze obwiniają za to wszystko trenera Siemieńca. Czy szkoleniowiec Jagiellonii może zatem obawiać się swojej przyszłości? Ten temat w rozmowie z TVP Sport poruszył Wojciech Pertkiewicz, a więc prezes białostockiej drużyny.

Z jego słów wynika, że 32-latek przynajmniej na ten moment może spać spokojnie.

- Komentarze o nowym trenerze są irracjonalne. To, co było miesiąc temu, znikło z pamięci? To są jakieś absurdy. Przyzwyczajmy się do tego, że sytuacje kryzysowe będą się pojawiać. Teraz mamy taki moment, ale przejdziemy go, bo mamy dobrą kadrę i mądry sztab szkoleniowy. Posada trenera Siemieńca jest niezagrożona, może spokojnie pracować - powiedział.

Jagiellonia w dwóch najbliższych spotkaniach zmierzy się kolejno z Lechią Gdańsk oraz Motorem Lublin. Po tych potyczkach przyjdzie pora na wspomniane wcześniej starcie w Lidze Konferencji z FC Kopenhagą.