Prezes Newcastle United pozwany na 74 miliony dolarów

Prezes Newcastle United i koncernu paliwowego Saudi Aramco, Yasir Al-Rumayyan, ma poważne kłopoty. W Kanadzie zostanie złożony przeciwko niemu olbrzymi pozew.

Al-Rumayyan jest prezesem Saudyjskiego Publicznego Funduszu Inwestycyjnego, który w październiku 2021 roku nabył 80 procent udziałów w Newcastle United.

Od tamtego czasu w „Sroki” zainwestowano naprawdę duże pieniądze, które jednak dały wymierny efekt, bo Newcastle szybko oddaliło się od wizji spadku, a w poprzednim sezonie nawet zagwarantowało sobie udział w Lidze Mistrzów. W tej kampanii zespołowi idzie znacznie gorzej, bo zajmuje dopiero dziesiątą lokatę, jednak to nie jedyne problemy, który na głowie ma prezes klubu.

Do jego biur, w tym także na St James’ Park, trafiło pismo przedsądowe. Pozew przeciwko Al-Rumayyanowi chce złożyć doktor Saad Aljabri, który jest byłym szefem wywiadu Arabii Saudyjskiej.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Prezes Newcastle miał być „bezpośrednio zaangażowany” w trwającą trzy i pół roku kampanię mającą na celu ściganie rodziny Saada Aljabriego, który jest byłym doradcą księcia Mohammeda bin Nayefa. Aktualnie przebywa on w areszcie po tym, jak w 2017 roku zamach pałacowy przeprowadził obecny premier Arabii Saudyjskiej, Mohammed Bin Salman.

Al-Rumayyanowi zarzuca się wykonywanie poleceń saudyjskiego księcia, które miały doprowadzić do uciszenia Aljabriego, a nawet do „ostatecznego zniszczenia” go oraz jego rodziny.

Zakładając, że kanadyjski sąd pozwoli na kontynuację sprawy, Aljabri i jego rodzina domagają się całkowitego odszkodowania w wysokości około 74 milionów dolarów.