Prezes Wisły Płock: Miliony na prowizje nie poszły na marne

2020-04-09 12:55:39; Aktualizacja: 4 lata temu
Prezes Wisły Płock: Miliony na prowizje nie poszły na marne
Piotr Przyborowski
Piotr Przyborowski Źródło: Przegląd Sportowy

Prezes Wisły Płock Jacek Kruszewski wypowiedział się na temat prowizji, na które klub wydał w ostatnim czasie miliony złotych.

Już kilka dni temu informowaliśmy o tym, że „Nafciarze” w minionymroku wydali na opłaty menadżerskie aż 5,75 miliona złotych. Pod tym względem klub z Płocka nie ma sobie równych w całej Ekstraklasie –druga pod tym względem Legia zapłaciła w tym samym okresie 400 tysięcy złotychmniej.

Do zaskakujących doniesień „Przeglądu Sportowego” odniósł się dzisiaj na jego łamach prezes Wisły, Jacek Kruszewski: - Za dobrą pracę jest dobra płaca. Naprawdę nieżałuję, że wydaliśmy te pieniądze. Fakty są takie, że jeszcze większezarobiliśmy dla klubu. Jeżeli ktoś chce sprzedać samochód za 10 tysięcy złotychi nikt nie chce zapłacić więcej, a nagle przychodzi ktoś, kto zapewnia, żesprzeda ten sam samochód za 30 tysięcy złotych, ale oczekuje prowizji w wysokości 10tysięcy złotych za pomoc, czyli znalezienie kontrahenta, to po prostu trzeba sięzgodzić.

Duża część z tych opłat wynika jeszcze z rekordowego  transferu Arkadiusza Recy do AtalantyBergamo, który latem 2018 roku trafił do przedstawiciela Serie A za czterymiliony euro. Kruszewski stanowczo broni jego transferu lewego defensorareprezentacji Polski: - Mogliśmy sprzedać Arka Recę za 500 tysięcy euro i niebyłoby prowizji. Sprzedaliśmy go za prawie 4 miliony euro i trzeba było zapłacićprowizję. Co więc było bardziej korzystne dla spółki? Sprzedaż za wyższą kwotęz jednoczesnymi wyższymi kosztami prowizyjnymi.

Budżet Wisły Płock w obecnym sezonie wynosi około 25milionów złotych.

Więcej na ten temat: Polska Wisła Płock I liga