Prezydent Barcelony bardzo stanowczy wobec decyzji FIFA
2014-04-03 18:44:43; Aktualizacja: 10 lat temuPrezydent FC Barcelona Josep Maria Bartomeu na specjalnie zwołanej konferencji prasowej wygłosił oświadczenie dotyczące zakazu transferowego przyznanego przez FIFA, a także odpowiedział na pytania dziennikarzy.
- To bardzo dziwne, że decyzja o sankcji zapadła 28 listopada 2013, a poinformowano nas 2 kwietnia, czyli cztery miesiące i pięć dni później. Jesteśmy oburzeni, ponieważ zostaliśmy ofiarami wielkiej niesprawiedliwości. FIFA ukarała 35-letni, wzorowy model, esencję tego klubu. Zawsze walczymy z nielegalnymi transferami dzieci. Tylko FIFA ma problemy z naszą filozofią. Musimy o tym porozmawiać z federacją. Naszym socios i kibicom mówimy, że la Masia, która przyniosła nam sukcesy, jest nietykalna i będziemy walczyć do samego końca, nie mamy wyboru – rozpoczął ostro Bartomeu.
51-latek potwierdził, że klub odwoła się od zakazu. - Najpierw złożymy odwołanie, na które mamy 10 dni. Jeśli FIFA go nie przyjmie, zgłosimy się do TAS (Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu) i złożymy wniosek o zawieszenie kary – zadeklarował Hiszpan.
Prezydent mistrzów Hiszpanii dał jasno do zrozumienia, że ktoś chciał zaszkodzić „Dumie Katalonii” i FIFA została poinformowana przez kogoś w tej sprawie. - Badamy sytuację i szukamy osób bądź osoby, które stoją za tą ofensywą skierowaną przeciwko Barcelonie. Mamy ważne dowody na to, że ktoś od dłuższego czasu stara się skrzywdzić nasz klub. Będziemy szukać aż do skutku. Wszystko, co robimy w klubie, wykonujemy właściwie. Jesteśmy największym klubem na świecie i komuś to nie odpowiada – ostrzegł.
Następnie Bartomeu przedstawił jego stanowisko w tej sprawie. - Rodzice dzieci, względem których mieliśmy popełnić przestępstwo, chcą ich pozostania w Barcelonie. Najpierw Sandro Rosell, a później ja, prosiliśmy FIFA, żeby zmodyfikować artykuł 19 dla takich akademii jak La Masia. Barcelona nie zrobiła niczego złego, nie ominęliśmy przepisów. Zgadzamy się z zasadami, jednak chcemy, by takie kluby jak Barça stanowiły wyjątek. Nasze plany na przyszły sezon nie uległy zmianie. Nie martwimy się tym.