Problem Kaki: za dużo zarabia
2012-09-13 13:37:17; Aktualizacja: 12 lat temuReal Madryt przez długi czas szukał dla Kaki możliwości odejścia z klubu. 30-letni piłkarz zarabia niesamowicie wielką pensję, a do końca kontraktu z "Królewskimi" pozostały jeszcze 3 lata.
Na początku po zawodnika zgłosił się Milan, jednak włoski klub natrafił na tzw. „Prawo Beckhama” i przywileje, z których korzystają hiszpańskie kluby. Później pojawił się New York Red Bulls i możliwy transfer Brazylijczyka do Major League Soccer.
Nowe okno transferowe zostanie otwarte w styczniu, a sezon w MLS rozpoczyna się w marcu. Może być to doskonałą okazją dla Kaki, jednak trzeba znać tamtejsze zasady gry. Piłkarze w lidze amerykańskiej nie zarabiają tak dużych sum pieniędzy, jak zawodnicy w Europie, dlatego Kaka nie będzie mógł liczyć na aktualne zarobki.
Najlepiej opłacanym piłkarzem w MLS jest Thierry Henry, który zarabia 3,4 miliony euro brutto na sezon. Kaka po opodatkowaniu, pobiera płace w wysokości 10,2 milionów euro rocznie. Brazylijczykowi pozostały 3 lata w kontrakcie i jeżeli opuściłby teraz Madryt, musiałby pobierać o 70% mniejsze wynagrodzenie. Zarobki nie są jednak ważne dla piłkarza? Agent 30-letniego pomocnika, Bosco Leite, a zarazem jego ojciec, postawił sprawę jasno: najpierw pieniądze, później rozmawiajmy o futbolu.Popularne
Kaka, były zdobywca Złotej Piłki, trafił do Realu Madryt w 2009 z AC Milanu. W swoim ostatnim sezonie w barwach włoskiego giganta strzelił sporą ilość bramek z rzutów karnych. Pod wodzą Pellegriniego nie mógł liczyć na częste występy w podstawowej jedenastce. Z kolei po przyjściu Mourinho, z gry wykluczyła go kontuzja. Kiedy doszedł do pełnej sprawności, odkrył, że Xabi Alonso zagwarantował sobie stałe miejsce w wyjściowym składzie, jako defensywny pomocnik, Cristiano Ronaldo, jako główny atakujący, a Özil, jako rozgrywający.