Problemy Balotellego coraz większe. Kolega z zespołu: Przykro mi to mówić, ale...
2017-02-13 11:12:50; Aktualizacja: 7 lat temuMario Balotelli ma coraz większe problemy w OGC Nice.
Kilka dni temu Włoch został skrytykowany przez trenera Luciena Favre'a, który postanowił zareagować na doniesienia o niezadowoleniu swego podopiecznego ze względu na pojawiające się w ostatnim czasie problemy z regularnymi występami. Szwajcar oświadczył wówczas, że napastnik nie potrafi dostosować się do jego oczekiwań i nie angażuje się w grę defensywną (WIĘCEJ).
Nieobecność 26-latka we wczorajszym meczu przeciwko Rennes w świetle opinii wygłoszonych przez trenera nie była zatem zaskoczeniem. Zespół z Nicei nie dał rady zdobyć jednak trzech punktów, remisując 2:2, przez co traci do liderującego AS Monaco już pięć punktów.
Po końcowym gwizdku do rozmowy z dziennikarzami stanął Valentin Eysseric. Pomocnik został zapytany o sytuację z „Super Mario” i nie ukrywał swoich pretensji do kolegi z drużyny.Popularne
- Przykro mi to mówić, ale chcę być szczery. To wstyd, że spuszcza głowę w dół podczas treningów, co widzę każdego dnia.
- Jest wielki piłkarzem, ale swoim zachowaniem daje do zrozumienia, że nie chce mieć z nami nic wspólnego. To rozczarowujące.
- W meczu z Rennes jego pomoc bardzo by nam pomogła. Wszyscy powinniśmy rozumieć zasady trenera, który wymaga ogromnego wysiłku i nie pozwala na chwilę odpuszczenia sobie. Mario musi to zrozumieć.