Przełamanie Sebastiana Szymańskiego. Czekał na to od połowy stycznia

2024-04-03 22:48:37; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Przełamanie Sebastiana Szymańskiego. Czekał na to od połowy stycznia Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Sebastian Szymański przyczynił się po dłuższym okresie w znaczący sposób do odniesienia zwycięstwa przez Fenerbahçe poprzez zanotowanie asysty w meczu przeciwko Adana Demirspor (4:2).

Reprezentant Polski zaliczył imponujące wejście do stambulskiego zespołu. Dzięki temu zaczął być bardzo szybko łączony z zaliczeniem transferu do jeszcze mocniejszej drużyny.

W tym kontekście wymieniano między innymi Manchester United, Juventus czy SSC Napoli. Ponadto jego obecny pracodawca liczył na wynegocjowywanie rekordowego transferu w okolicach 30 milionów euro.

Na razie trudno oczekiwać, by na stole Fenerbahçe pojawiła się oczekiwana przez nich oferta, o czym zdążyły poinformować tamtejsze media.

Wpływ na zmianę tego stanu rzeczy miałby zapewne powrót Sebastiana Szymańskiego na właściwe tory pod względem notowania trafień oraz asysty, ponieważ po raz ostatni udało mu się w ten sposób zapisać w statystykach w połowie stycznia.

Ofensywny pomocnik czekał cierpliwie na przełamanie złej passy. Zostało mu to wynagrodzone w trakcie pojedynku z Adana Demirspor, w którym to popisał się świetnym dośrodkowaniem do Serdara Dursuna w końcowym fragmencie rywalizacji.

Dzięki temu ustalił on wynik spotkania na 4:2, co pozwoliło ich drużynie utrzymać dwupunktową stratę do prowadzącego Galatasaray.

Z kolei sam Szymański może po tym podaniu pochwalić się strzeleniem dwunastu goli i zaliczeniem piętnastu asyst w 47 meczach.